Brazylia - koniec portugalskiej kolonii
Portugalczycy na terenach Brazylii rządzili ponad 300 lat. 7 września 1822 Brazylia proklamowała niepodległość, jednak związki z Portugalią przetrwały do dziś.
2015-09-07, 06:00
Posłuchaj
– Mieszanka kulturowa i mieszanka ras w Brazylii miała miejsce od momentu odkrycia tych terenów w 1500 roku – mówiła Renata Siuda z Centrum Studiów Latynoamerykańskich UW. – Kolonizacja Brazylii nakazywała współistnienie zarówno kolonizatorów, jak i sprowadzonych z Afryki niewolników.
Gdy Portugalczycy dotarli do brzegów Brazylii obecni tam Indianie, w przeciwieństwie do Inków czy Asteków, nie tworzyli wysoko rozwiniętej cywilizacji. Przez kolejne 300 lat Portugalczycy zmienili te tereny w oparte na pracy niewolniczej dochodowe przedsięwzięcie.
Na początku XIX wieku, portugalski król Jan VI uciekając przed najazdem Napoleona schronił się w Brazylii. Rebelie niewolników były na porządku dziennym. Regent kolonii, książę Pedro I popierał brazylijski ruch niepodległościowy. Odmówił powrotu do Portugalii.
Z mieczem w dłoni zakrzyknął: "Niepodległość albo śmierć!". 7 września 1822 książę Pedro I ogłosił utworzenie samodzielnego Cesarstwa Brazylii, a 12 października został ogłoszony cesarzem. Władza zdemoralizowała pierwszych brazylijskich władców, którzy wkrótce stanęli po drugiej stronie barykady, łamiąc konstytucję i zapominając o swoich liberalnych ideach. Po obaleniu w 1889 roku Pedra II Brazylia stała się republiką.
REKLAMA
Posłuchaj audycji na temat kultury i historii Brazylii.
mb
REKLAMA