Dentysta, który zabił lwa Cecila w Zimbabwe, wraca do pracy
Amerykanin, który zastrzelił w Zimbabwe lwa przerwał milczenie i zapowiedział, że we wtorek wraca do pracy. Zabicie lwa Cecila oburzyło opinię publiczną, a zwłaszcza miłośników zwierząt na całym świecie.
2015-09-07, 21:06
Posłuchaj
Zabił symbol Zimbabwe, teraz wraca do pracy. Relacja Jana Pachlowskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Władze Zimbabwe natomiast domagają się ekstradycji mężczyzny.
Walter Palmer udzielił wywiadu lokalnej gazecie w Minneapolis, gdzie na co dzień mieszka. Amerykanin na początku oświadczył, iż nie miał pojęcia, że zabija tak ważnego lwa dla całej społeczności Zimbabwe.
Mężczyzna podkreślił w udzielonym wywiadzie, że miał wszystkie wymagane pozwolenia na polowanie. Dodał, że nie wie jeszcze czy pojedzie do Zimbabwe, aby przed tamtejszym wymiarem sprawiedliwości odpowiedzieć za swój czyn. Jego prawnik natomiast powiedział, że jego klientowi nie zostały na razie postawione żadne zarzuty.
CNN Newsource/x-news
bk
REKLAMA