Złote Lwy dla „Desde Alla”!

W tym roku na weneckiej wyspie Lido o Złotego Lwa walczyło 21 tytułów z całego świata. Wśród kandydatów do zdobycia głównej nagrody była także polsko-irlandzka produkcja „11 minut” w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. W Polskim Radiu 24 omówienie zwycięskich produkcji, w tym laureata nagrody głównej „Desde Alla” Lorezna Vigasa, i komentarze krytyków filmowych: Artura Cichmińskiego i Artura Zaborskiego.

2015-09-13, 15:05

Złote Lwy dla „Desde Alla”!
Wenezuelski reżyser Lorenzo Vigas podczas konferencji prasowej "Desde Alla".Foto: EPA/ANDREA MEROLA

Posłuchaj

13.09.15 Artur Zaborski: „W tym roku na weneckim festiwalu nie było filmu, który można byłoby określić mianem arcydzieła (…)”.
+
Dodaj do playlisty

W tym roku jury postawiło na historie opowiadane klasycznie. Złotego Lwa 72. festiwalu filmowego w Wenecji przyznano wenezuelskiemu filmowi „Desde Alla” Lorenza Vigasa. Oprócz południowoamerykańskiego obrazu nagrodzona została także amerykańska animacja. Grand Jury Prize powędrowało w ręce Charliego Kaufmana i Duke'a Johnsona za „Anomalisę". Zwycięzcami więc ani Skolimowski, ani Gitai, ani nawet Sokurow.

– Wyniki te były dla nas ogromnym zaskoczeniem, ponieważ nie przywieźliśmy z Lido żadnej nagrody regulaminowej. Nie sprawdziły się też inne typy bukmacherów. Został natomiast nagrodzony film, który został bardzo słabo przyjęty przez krytyków filmowych – powiedział w Polskim Radiu 24 Artur Zaborski.

– Wszystkie giełdy i opinie prasy nie przełożyły się na werdykt jury. W ten sposób festiwal zaskoczył – dodał Artur Cichmiński.

Srebrnego Lwa, czyli nagrodę dla najlepszego reżysera zdobył Pablo Trapero za film „El Clan".

REKLAMA

– Ten film to argentyński kandydat do Oscara. Jest więc to kino szyte na miarę Nagrody Akademii Filmowej – mówił Artur Cichmiński.

Coppa Volpi za najlepszą rolę męską dostał Fabrice Luchini za „L'hermine", Coppa Volpi dla najlepszej aktorki dostała natomiast Valeria Golino za kreację w filmie „Por amor vostro".

Premio Marcello Mastroianni dla młodego aktora odebrał Abraham Attah za rolę w filmie „Beasts of No Nation".

Najlepszy scenariusz został napisany przez Christiana Vincenta do filmu „L'hermine".

REKLAMA

Specjalną Nagrodę Jury otrzymał film „Abluka" („Frenzy") Emina Alpera. Nagroda za najlepszy debiut Lew Przyszłości przypadł Corbetowi za „Childhood of a Leader".

Z gośćmi Polskiego Radia 24 rozmawiała Maja Kluczyńska.  

Polskie Radio 24/dds/mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej