Tragiczny wypadek we wrocławskim zoo. Tygrys zabił opiekuna
W środę rano we wrocławskim zoo podczas rutynowego sprzątania wybiegu tygrys zaatakował opiekuna. Mężczyzna zginął na miejscu.
2015-09-16, 13:43
Posłuchaj
We wrocławskim zoo tygrys zabił opiekuna. Relacja Elżbiety Osowicz z Polskiego Radia Wrocław (IAR)
Dodaj do playlisty
Informację o nieszczęśliwym wypadku potwierdził dyrektor ogrodu zoologicznego Radosław Ratajszczak. - To najtragiczniejszy dzień w moim życiu - powiedział.
Zoo przygotowuje komunikat w tej sprawie. Na razie wiadomo tylko, że do wypadku doszło rano, przed godz. 8 podczas sprzątania wybiegu. Zwykle wtedy zamyka się zwierzęta w innym pomieszczeniu. Nie wiadomo, jak to się stało, że tygrys zaatakował.
Policja poinformowała, że otrzymała zgłoszenie o pogryzieniu ze skutkiem śmiertelnym. Na miejsce zostało wezwane pogotowie, ale rany były tak poważne, że opiekun zmarł na miejscu. Był to 57-letni mężczyzna, który pracował w ogrodzie od wielu lat. Miał ogromne doświadczenie w kontakcie z drapieżnikami.
Urządzenia zabezpieczające wybieg dla tygrysów były sprawne. To pierwsze ustalenia Państwowej Inspekcji Pracy, która bada wypadek. Teren jest zabezpieczony taśmą i jest tam nadal prokuratura. Jednak ogród działa normalnie, goście wiedzą co się wydarzyło, ale nie rezygnują z odwiedzin.
REKLAMA
Wypadek zbiegł się z rozpoczęciem światowego zjazdu Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów.
Źródło: TVN24/x-news
mr
REKLAMA