Nie żyje legenda radiowego reportażu Adam Wielowieyski
Nie żyje legenda radiowego reportażu Adam Wielowieyski, dziennikarz przez wiele lat związany z Polskim Radiem. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie.
2015-09-22, 06:10
Posłuchaj
Adam Wielowieyski pozostawił po sobie kilkadziesiąt reportaży, dostępnych obecnie w archiwum Polskiego Radia. Najbardziej aktywny zawodowo był w latach 60., 70. i 80. Później był mentorem dla wielu młodych adeptów zawodu.
Reportażystka Janina Jankowska powiedziała IAR, że Adam Wielowieyski był wspaniałym kolegą i prawdziwym profesjonalistą. Jak przypomniała, jego reportaże były wielokrotnie nagradzane nie tylko w Polsce, ale również na świecie. - Każdy młody reportażysta, który chce się dowiedzieć czegoś o radiu, powinien poznać reportaże Adama Wielowieyskiego - dodała.
Janina Jankowska, która sama przez długi czas pracowała w radiowej Jedynce i Redakcji Reportaży Literackich zapamiętała Adama Wielowieyskiego jako człowieka o wielkiej klasie i kulturze. - Dziś już nie ma takich ludzi - zakończyła Jankowska.
W ciepłych słowach wspominał zmarłego dziennikarza jego redakcyjny kolega Krzysztof Wyrzykowski, wieloletni pracownik Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia. Jak mówil, dla niego Wielowieyski był przede wszystkim mentorem i nauczycielem zawodu. To z nim poszedł na pierwsze nagranie, to on pokazał mu, jak tworzyć radiowe materiały.
REKLAMA
Według Wyrzykowskiego, Adam Wielowieyski miał niezwykłą zdolność "chwytania świata dźwięków" i takiego konstruowania reportaży, by były one interesujące dla słuchacza. A poza tym - mówił rozmówca IAR - Wielowieyski miał "niesłychany dźwięk", a jego sposób prowadzenia narracji był "nie do podrobienia".
Adam Wielowieyski od kilku lat chorował, w wyniku czego stracił głos.
IAR/ sm
REKLAMA