Hala na Stegnach: Bródka i spółka do igrzysk w Pjongczang nie mają co marzyć o hali w Polsce

Posłuchaj

Prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Kazimierz Kowalczyk o modernizacji toru na Stegnach (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

O modernizacji toru na Stegnach mówi się od kilku lat. Po sukcesach polskich panczenistów na igrzyskach olimpijskich w Soczi (złoty medal Zbigniew Bródki na 1500 m, oraz dwa medale w biegach drużynowych - srebro pań i brąz panów) w Polsce ruszyła poważna dyskusja dotycząca zadaszenia toru łyżwiarskiego na Stegnach w Warszawie.

W czwartek, 24 września 2015 roku w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawa odbyło się spotkanie dotyczące modernizacji toru łyżwiarskiego Stegny.

- To bardzo potrzebna inwestycja. Modernizacja toru łyżwiarskiego Stegny pozwoli na całoroczne wykorzystanie toru zarówno przez warszawskie dzieci i młodzież, jak i dorosłych uprawiających sport rekreacyjnie. – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy na spotkaniu z dziennikarzami. – Jednocześnie z zadaszonego obiektu będą mogli korzystać również sportowcy zawodowi. - dodała prezydent.

Decyzja o modernizacji toru łyżwiarskiego Stegny zapadła w połowie 2014 roku. 24 marca br. została podpisana umowa z wykonawcą opracowania dokumentacji projektowej modernizacji toru łyżwiarskiego Stegny – firmą Kontrapunkt V-Projekt Zespół  Projektowo-Inwestycyjny. Teraz przedstawiciele Urzędu Miasta Stołecznego Warszawa i Ministerstwa Sportu uzgadniają szczegóły inwestycji.

- Mamy nadzieje, że pozwolenie na budowę otrzymamy jeszcze w tym roku – mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika prasowego Urzędu m.st. Warszawy. Rzecznik dodaje, że uzyskano porozumienie dotyczące finansowania obiektu. – Wedle szacunków koszt inwestycji to 160 milionów złotych. Z czego 60 milionów przekaże Ministerstwo Sportu, a 100 milionów miasto – wyjaśnia Agnieszka Kłąb.  

Powiązany Artykuł

Polski łyżwiarz z cukru nie jest

Projekt modernizacji toru łyżwiarskiego STEGNY zakłada: wyburzenie istniejącego budynku zaplecza, pozostawienie istniejącej płyty toru łyżwiarskiego wraz z całą infrastrukturą i technologią mrożenia oraz budowę zadaszenia toru łyżwiarskiego i budynku zaplecza jako jednej bryły.

- Dzięki zadaszeniu toru łyżwiarskiego Stegny stworzymy w Warszawie Centrum Sportów Lodowych oraz Ośrodek Szkolenia Olimpijskiego. – zapowiedział Minister Sportu i Turystyki. - Nasi sportowcy będą mogli przygotowywać się do największych imprez, w tym zimowych igrzysk olimpijskich, na zgrupowaniach w Polsce. Usprawnimy też system szkolenia młodzieży, która będzie mogła trenować przez 6-7 miesięcy w roku w znakomitych warunkach. – podkreślił Adam Korol.

Zdaniem rzecznika prasowego Urzędu m.st. Warszawy jeszcze w 2015 roku ma zostać ogłoszony przetarg na budowę. – Zimę 2015/2016 przeznaczymy na rozstrzygnięcie tego przetargu, a wiosną 2016 powinna ruszyć budowa – zapewnia Agnieszka Kłąb.

Realnie na zadaszonym torze Stegny nasi medaliści olimpijscy ze Zbigniewem Bródką na czele będą mogli potrenować w 2018 roku. Wszystko więc na to wskazuje, że do igrzysk olimpijskich w Pjongczang w 2018 roku nasi panczeniści przygotowywać się będą na torach w Berlinie, Inzell, Salt Lake City czy Heerenveen.

(Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl)