Krótkie wakacje Brzęczka. Przejął stery w Katowicach
Były reprezentant Polski Jerzy Brzęczek został w poniedziałek trenerem piłkarzy pierwszoligowego GKS Katowice. Zastąpił Piotra Piekarczyka, który kilka dni wcześniej podał się do dymisji.
2015-09-28, 13:18
44-letni Brzęczek ostatnio prowadził ekstraklasową Lechię Gdańsk. Pracę stracił 1 września. Przejął gdański zespół 17 listopada 2014 roku - pod jego wodzą biało-zieloni zajęli w poprzednim sezonie piąte miejsce w lidze.
Po rezygnacji Piekarczyka tymczasowo pierwszą drużyną zajęli się jego współpracownicy Ireneusz Kościelniak i Janusz Jojko. Poprowadzili drużynę w piątkowym meczu ligowym z Rozwojem Katowice zakończonym remisem 2:2.
GKS zajmuje 15. miejsce w tabeli 1. ligi. W minionym tygodniu katowiczanie odpadli z Pucharu Polski, przegrywając w 1/8 finału u siebie z Cracovią 1:3.
Piekarczyk prowadził drużynę od kwietnia, kiedy przejął obowiązki po zwolnionym Arturze Skowronku.
REKLAMA
- Sytuacja jest ciężka. Znaleźliśmy się na zakręcie, widzimy już prostą, ale musimy się na nią dostać. Długo zastanawialiśmy się, co zrobić, aby pojawiły się wyniki - powiedział prezes GKS Wojciech Cygan, prezentując szkoleniowca i nowego menedżera drużyny Dariusza Motałę.
Ten ostatni pracował przez cztery lata w Lechu Poznań. Zastąpił dyrektora sportowego, boksera Grzegorza Proksę, który odszedł razem z Piekarczykiem.
Ponieważ celem postawionym przed sztabem i drużyną jest awans do ekstraklasy w ciągu dwóch lat, Brzęczek podpisał umowę obowiązującą do końca następnego sezonu.
- Zdaję sobie sprawę z oczekiwań kibiców i z ich tęsknoty za powrotem zespołu do ekstraklasy. Cel jest jasno określony, wyzwanie duże. Mam dobre wspomnienia z gry w GKS, załapaliśmy się wtedy do europejskich pucharów. Byłoby dla mnie wielkim wyróżnieniem, aby taką sytuację przeżyć teraz w roli trenera - dodał Brzęczek.
REKLAMA
Jego zdaniem drużyna ma potencjał, który jednak wymaga wyzwolenia go w meczach.
- Piłkarzom brakuje pewności siebie. Ona musi wrócić - podkreślił nowy szkoleniowiec GKS.
bor
REKLAMA