Liga Europy: FC Basel - Lech Poznań. Szwajcarzy trzeci raz lepsi od "Kolejorza"

Kolejny przeciętny mecz Lecha, który już po raz trzeci w tym sezonie uległ FC Basel. O ile przed dwoma miesiącami poznaniacy przeciwko Szwajcarom zagrali dwa niezłe spotkania, tak w czwartkowy wieczór trudno było znaleźć pozytywne akcenty w ich postawie.

Do przerwy spotkanie toczyło się w dość wolnym tempie. Gospodarze stwarzali nieco więcej sytuacji, ale nie na tyle groźnych, by zaskoczyć dobrze dysponowanego Macieja Gostomskiego. Bramkarz "Kolejorza" wykazał się niezłą intuicją w 33. min broniąc nogami strzał Breela Embolo, który łatwo ograł w polu karnym Paulusa Arajuurego.

Podopieczni Macieja Skorży w ofensywie prezentowali się bardzo słabo. Mało widoczny był Dawid Kownacki, który przez 45 minut był schowany gdzieś pomiędzy obrońców drużyny z Bazylei. 18-letni napastnik miał jedną szansę, lecz jego strzał głową poszybował nad poprzeczką.

Druga odsłona zaczęła się fatalnie dla gości. Nieodpowiedzialnie zachował się Karol Linetty, który na środku boiska ostro potraktował Birkira Bjarnasona. Pomocnik Lecha miał już na koncie żółty kartonik i po tym starciu, bośniacki arbiter odesłał go do szatni.

REKLAMA

Lechici przez ponad 40 minut musieli grać osłabieni, lecz krótko po zejściu Linettiego, mogli objąć prowadzenie. Po podaniu Macieja Gajosa, Kasper Hamalainen trafił do siatki, ale był na minimalnym spalonym.

Trzy minuty później to Szwajcarzy cieszyli się z bramki. Bardzo długie podanie Waltera Samuela trafiło do Bjarnasona, a blondwłosy Islandczyk wykorzystał niemrawe zachowanie Marcina Kamińskiego i trochę szczęśliwie pokonał Gostomskiego.

Poznaniacy nie mieli atutów w ofensywie, by skutecznie odpowiedzieć rywalom. Szwajcarzy usatysfakcjonowani prowadzeniem grali już na pół gwizdka. W końcówce meczu piłkarze Lecha nawet uzyskali lekką przewagę, ale prawie w ogóle nie oddawali strzałów na bramkę Tomasa Vaclika.

W ostatniej minucie gospodarze przeprowadzili kapitalną akcję, w której wręcz "rozklepali" poznańską defensywę, a Breel Embolo dopełnił tylko formalności.

REKLAMA

Po dwóch kolejkach mistrz Polski ma jeden punkt na koncie. Za trzy tygodnie na wyjeździe lechici zagrają z Fiorentiną.

FC Basel - Lech Poznań 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Birkir Bjarnason (55.), 2:0 Breel Embolo (90.)

FC Basel: Tomas Vaclik – Taulant Xhaka, Marek Suchy, Walter Samuel, Michael Lang – Luca Zuffi, Mohamed Elneny, Birkir Bjarnason, Davide Calla (Shkelzen Gashi) - Breel Embolo, Marc Janko

Lech: Maciej Gostomski – Kebba Ceesay, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamas Kadar – Dariusz Formella, Abdul Aziz Tetteh, Darko Jevtic (54. Łukasz Trałka), Karol Linetty, Maciej Gajos (69. Gergo Lovrencsics) – Dawid Kownacki (46. Kasper Hamalainen)

REKLAMA

bor, PAP

TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:

FC BASEL - LECH POZNAŃ 2:0

Bramka: 1:0 Bjarnason (55.), 2:0 Embolo (90.)

REKLAMA

FC Basel: Vaclik - Xhaka, Suchy, Samuel, Lang - Zuffi, Elneny, Bjarnason, Calla - Embolo, Janko

Lech: Gostomski, Ceesay, Arajuuri, Kamiński, Kadar - Tetteh, Linetty - Formella, Gajos, Jevtić - Kownacki

RELACJA NA ŻYWO:

20.48 - Koniec meczu. Zasłużone zwycięstwo Szwajcarów, którzy byli zespołem lepszym

90. min - FC Basel stawia kropkę nad "i". Janko zgrywa piłkę klatką piersiową, a Embolo spokojnie trafia do siatki

87. min - Lechici właśnie oddali pierwszy celny strzał w meczu. Bardzo wymowne...

82. min - Spokojna gra Szwajcarów, kontrolują wydarzenia na boisku

REKLAMA

70. min - Uwidoczniła się przewaga gospodarzy

60. min - Kolejna groźna sytuacja Basel, ale Embolo strzela obok bramki

56. min - Tak padła bramka dla Basel

REKLAMA

55. min - To musiało się stać. FC Basel wychodzi na prowadzenie, a strzelcem bramki Bjarnason

53. min - Piłka w bramce gospodarzy, ale Hamalainen na spalonym

50. min - Lech będzie kończył mecz w osłabieniu. Karol Linetty bezsensownie fauluje na środku boiska i otrzymuje drugą żółtą kartkę

46. min - Zaczynamy drugą połowę. W Lechu jedna zmiana. Hamalainen wchodzi z Kownackiego

45. min - Koniec pierwszej połowy. Czy Lech w drugiej ruszy do ataku?

43. min - To powinna być bramka dla Szwajcarów! Po koronkowym rozegraniu akcji Elneny z sześciu metrów podał piłkę w ręce bramkarza Lecha

39. min - Bardzo wyrównane spotkanie, choć groźniejsze są akcje FC Basel

REKLAMA

33. min - Embolo strzelał z ostrego kąta, ale broni Gostomski

24. min - Jevtić przedarł się w pole karne, posłał mocną piłkę wzdłuż bramki, ale obrońcy FC Basel wyjaśniają sytuację

20. min - Z dwudziestu metrów strzelał Bjarnason, ale pewnie łapie Gostomski

19. min - Coraz większą inicjatywę przejmują Szwajcarzy

13. min - Trzech piłkarzy Lecha wychodziło z groźną kontrą, ale akcję popsuł niedokładnym podaniem Linetty

11. min - Pierwsza groźna okazja gospodarzy, ale świetnie interweniuje Arajuuri

REKLAMA

9. min - Lech nie przyjechał do Bazylei się bronić. Odważny początek mistrzów Polski

19.00 - Zaczynamy

REKLAMA

18.55 - A tak rozpocznie mecz FC Basel

18.50 - Tak wygląda wyjściowa "11" Lecha

18.45 - Obie drużyny w rozgrywkach ligowych mają za sobą po 10 meczów. Piłkarze z St. Jacob Park przegrali tylko jedno spotkanie. Lech natomiast zaledwie jeden mecz wygrał…

REKLAMA

- Zawodnicy FC Basel lepiej funkcjonują, ekipa stała się maszynką do wygrywania. Mecz w Bazylei był jednym z lepszych w tym sezonie. Chcielibyśmy zagrać podobnie, ale z tą różnicą, że musimy być bardziej skuteczni i strzelać bramki - powiedział przed meczem trener Lecha Maciej Skorża

18.35 - W 1. kolejce fazy grupowej Ligi Europy podopieczni Macieja Skorży zremisowali przed własną publicznością z portugalskim Belenenses 0:0, a FC Basel pokonał na wyjeździe Fiorentinę 2:1

18.30 - To trzecie spotkanie obu ekip w tym sezonie. W sierpniu w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Szwajcarzy dwukrotnie pokonali mistrzów Polski (3:1, 1:0)

REKLAMA

18.25 - Łącznie w czwartek rozegrane zostaną 24 spotkania. Obok meczu Lecha o godzinie 19 rozpocznie się 11 innych

18.20 - Zapraszamy na relację NA ŻYWO z meczu FC Basel - Lech Poznań

Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl

REKLAMA