Imigranci w Europie. Angela Merkel pod ostrzałem własnej partii
Wśród szeregowych członków CDU rośnie sprzeciw wobec polityki migracyjnej kanclerz Angeli Merkel. W środę podczas spotkania w Saksonii działacze partyjni otwarcie demonstrowali niezadowolenie z decyzji własnego rządu i domagali się zamknięcia granicy.
2015-10-15, 07:31
Posłuchaj
Niemiecki Bundestag ma w czwartek przyjąć pakiet ustaw przygotowanych w związku z ogromną falą uchodźców. Relacja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Angela Merkel uczestniczyła wieczorem w konferencji swojej partii w Schkeuditz, w Saksonii. Podczas spotkania z działaczami CDU ze wschodnich Niemiec - Saksonii, Brandenburgii, Berlina i Turyngii przekonywała do swojej polityki "otwartych drzwi" wobec uchodźców.
W czasie dyskusji szereg uczestników krytykowało Merkel. - Ten naród jest ciągle jeszcze narodem niemieckim - narodem ewangelickim, katolickim czy też ateistycznym - lecz ciągle jeszcze żyjącym w tej kulturze. Należy go zapytać, czy (chce takiej polityki), ten naród nie jest głupi - mówił jeden z tysiąca delegatów na konferencję. - Do końca roku musimy ulokować w naszej gminie 3 tys. osób. Nie wiemy, jak to zrobić. A co się stanie, gdy w przyszłym roku przyjadą kolejni (imigranci)? - pytał inny działacz. Konflikt w CDU w sprawie imigrantów trwa już od dłuższego czasu.
Powiązany Artykuł

Prezes PiS o imigrantach: rząd Polski ma przede wszystkim chronić interes własnego społeczeństwa
Uczestnicy debaty domagali się zamknięcia granicy państwowej i wyznaczenia w konstytucji maksymalnej liczby imigrantów. W przeciwnym razie Niemcom grozi "narodowa katastrofa" - ostrzegł jeden z mówców.
Uchodźcy w Europie - serwis specjalny >>>
„Zdetronizować Merkel”
Na jednym z transparentów, o którym pisze agencja dpa, widniał napis: - Zatrzymać chaos migracyjny - Utrzymać kulturę i wartości niemieckie - Zdetronizować Merkel – dodał.
Kanclerz podkreślała, że wznoszenie murów na granicy jest nieskuteczne, o czym świadczy jej zdaniem przykład Węgier. Każdy człowiek ma prawo do azylu oraz ochrony przed wojną domową i prześladowaniem. Władze muszą złożyć imigrantom, którzy mają widoki na pozostanie w Niemczech, atrakcyjną ofertę - przekonywała kanclerz, która jest też przewodniczącą Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU).
FILM: Ok. 9 tysięcy osób wzięło udział w kolejnej antyimigranckiej manifestacji w Dreźnie. Uczestnicy organizowanego przez Pegidę marszu nieśli transparenty z hasłami antyislamskimi oraz krytykującymi niemiecki rząd za zbyt liberalną politykę migracyjną.
RUPTLY/x-news
„Nasz kraj ma stałe punkty oparcia”
Merkel starała się też rozwiać obawy przed islamizacją. - Nasz kraj ma stałe punkty oparcia, które nie ulegną zmianie. Mamy konstytucję, która gwarantuje prawa podstawowe, w tym równouprawnienie kobiet i mężczyzn - mówiła.
Korespondent PR z Berlina Wojciech Szymański informuje, że niemiecki Bundestag ma przyjąć w czwartek pakiet ustaw przygotowanych w związku z ogromną falą imigrantów. Planowane jest między innymi zaostrzenie prawa azylowego, co ma w założeniu przyhamować napływ imigrantów ekonomicznych. Tzw. kieszonkowe, wypłacane w ośrodkach dla imigrantów, ma być zastępowane świadczeniami rzeczowymi. Władze chcą też przyspieszyć procedurę rozpatrywania wniosków o azyl, a także procedurę odsyłania osób, które go nie dostaną - chodzi głównie o przybyszów z Bałkanów. Jednocześnie rząd Angeli Merkel chce przeznaczyć więcej pieniędzy na zapewnienie schronienia imigrantom, którzy już są w Niemczech. W przyszłym roku niemieckie landy dostaną na ten cel ponad cztery miliardy euro. Władze dołożą też pół miliarda do budownictwa socjalnego.
O imigrantach na szczycie UE
W czwartek mieć będzie miejsce kolejny szczyt Unii Europejskiej zdominowany przez kryzys migracyjny. Po raz czwarty przywódcy Wspólnoty będą rozmawiać o działaniach związanych z napływem uchodźców. Spotkanie początkowo planowane na dwa dni, ma skończyć się jeszcze dziś w nocy. Korespondentka PR z Brukseli Beata Płomecka informuje, że nie ma żadnych nowych pomysłów na walkę z kryzysem migracyjnym, unijni przywódcy mają ocenić dotychczasowe działania.
Spadek poparcia dla Merkel i CDU
Polityka niemieckiego rządu doprowadziła do spadku poparcia dla Angeli Merkel i CDU. Z drugiej strony rośnie popularność domagającej się powstrzymania napływu imigrantów eurosceptycznej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), a także społecznego ruchu Pegida.
Według ostrożnych szacunków w tym roku co najmniej 800 tys. obcokrajowców przyjedzie do Niemiec z zamiarem uzyskania statusu azylanta bądź uchodźcy. Zdaniem mediów liczba imigrantów może sięgnąć 1,5 mln.
pp/PAP/IAR