Premier Wielkiej Brytanii: przedstawimy swoje oczekiwania wobec UE
David Cameron zapowiedział w czwartek, że w listopadzie przedstawi oczekiwania Wielkiej Brytanii w sprawie renegocjacji warunków członkostwa jego kraju w Unii Europejskiej.
2015-10-15, 18:03
- Na początku listopada ponownie określę cztery kluczowe obszary, w których musimy wprowadzić zmiany. Określę, jakie te zmiany będą - wyjaśnił brytyjski premier. - Przyspieszymy tempo i przyspieszymy te negocjacje w ramach przygotowań do grudniowego szczytu UE, 17-18 grudnia - dodał.
- Jestem przekonany, że możemy dostać dobrą ofertę dla Wielkiej Brytanii, naprawić te rzeczy, które muszą być naprawione. Jestem przekonany, że proces ten jest na dobrej drodze i postępuje naprzód - stwierdził szef brytyjskiego rządu.
Według sobotniego "Daily Telegraph", powołującego się na anonimowe źródła w rządzie, gabinet Davida Camerona postawi cztery warunki swym europejskim partnerom.
Londyn zamierza uzyskać od partnerów w Unii Europejskiej gwarancję, że Unia odstępuje od zapisanej w traktatach zasady "wciąż pogłębiającej się integracji". Wielka Brytania chce być bowiem wyłączona z planów federacyjnych Wspólnoty. Z jej punktu widzenia konieczna byłaby też wyraźna deklaracja, że UE jest "unią wielu równoprawnych walut", a nie tylko euro.
Gabinet Camerona będzie się też domagać dalszej reformy procedury głosowania nad aktami prawnymi w Unii Europejskiej, która zaowocowałaby przyznaniem szerszych uprawnień parlamentom narodowym. Chodzi o tzw. procedurę czerwonej kartki, która obecnie zakłada konsultacje, a chodziłoby o udział parlamentów w procesie przyjmowania decyzji.
Ponadto władze w Londynie postulują reformę systemu instytucjonalnego Unii Europejskiej, która doprowadziłaby do zrównoważenia wpływów państw "strefy euro" (19 państw) oraz dziewięciu państw pozostających poza unią walutową, przyznając tym ostatnim równoprawny status i osobowość instytucjonalną.
PAP, kk
REKLAMA