Kreml dementuje doniesienia HRW o śmierci cywilów w Syrii

Kreml zdementował w poniedziałek doniesienia organizacji Human Rights Watch (HRW), według których w wyniku rosyjskich nalotów przeprowadzonych na północ od miasta Hims zginąć miało 59 cywilów, w tym 33 dzieci.

2015-10-26, 15:14

Kreml dementuje doniesienia HRW o śmierci cywilów w Syrii

- W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z ogromną liczbą celowych oszustw medialnych i publikacji, dotyczących skutków rosyjskiej interwencji wojskowej w Syrii - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, odnosząc się do opublikowanego w niedzielę raportu HRW.

- Myślę, że ten raport jest prawdopodobnie jednym z nich - ocenił Pieskow.

Według organizacji Human Rights Watch w wyniku przynajmniej dwóch nalotów przeprowadzonych 15 października przez rosyjskie lotnictwo zginęło 59 cywilów, w tym 33 dzieci. W jednym tylko nalocie przeprowadzonym na wioskę Ghantou, w centralnej części prowincji Hims, miała zginąć syryjska rodzina, licząca 46 osób, w tym 32 dzieci i 12 kobiet.

Jak informuje HRW w drugim nalocie rosyjskie bomby miały zabić 13 cywilów oraz lokalnego dowódcę oddziałów Wolnej Armii Syryjskiej. Jak dodano, nie wiadomo, czy to on był głównym celem rosyjskiego bombardowania.

REKLAMA

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>

Syryjskie siły rządowe, wspierane z powietrza przez rosyjskie lotnictwo kontynuują ofensywę na znajdujące się w rękach rebeliantów miejscowości położone na północ od miasta Hims.

Zdobycie enklawy pomogłoby prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi odzyskać kontrolę nad głównymi ośrodkami zachodniej Syrii i zapewnić połączenie między Damaszkiem a wybrzeżem śródziemnomorskim zdominowanym przez ludność alawicką; z mniejszości tej wywodzi się Asad.

Syryjska armia, wspierana przez zagranicznych sojuszników, w tym irańskich żołnierzy, rozpoczęła kilka operacji lądowych w celu odzyskania terytoriów pod kontrolą rebeliantów, od kiedy Rosja przystąpiła 30 września do operacji lotniczej w Syrii.

REKLAMA

Równolegle do rosyjskich nalotów także USA prowadzą obecnie operacje lotnicze w Syrii. Amerykanie od ponad roku atakują cele IS. Rosja deklaruje, że jej lotnictwo również zwalcza IS, ale według źródeł zachodnich dokonuje nalotów także na pozycje rebeliantów walczących z syryjskim reżimem.

Źródło: RUPTLY/x-news

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej