Polacy wciąż mają problem z prawidłowym recyklingiem śmieci
W Polsce recyklingowi podlega ok. 15 proc odpadów, w Szwecji czy w Niemczech grubo ponad 30 procent. Dlaczego u nas, mimo, że tzw. ustawa śmieciowa, wprowadzająca segregacje odpadów działa już ponad dwa lata (od 11lipca 2013 r.), to ciągle mamy problemy z recyklingiem - wyjaśnia Jan Filip Staniłko z Instytutu Studiów Przemysłowych.
2015-11-03, 19:20
Posłuchaj
- Po pierwsze, jeżeli ustawa śmieciowa rozstrzyga o obrocie śmieciami za pomocą ustawy o zamówieniach publicznych, to wiadomo że w praktyce, w Polsce będzie to rozstrzygnięte na poziomie rywalizacji na cenę – mówi.
- Po drugie, śmieci są dziedziną regulowaną, wszędzie tam gdzie będziemy mieli coś silnie regulowanego, czy to będzie prąd, telekomunikacja, czy to będą śmieci, tam zawsze kluczowy jest regulator – dodaje.
Istotną barierą są też nasze nawyki i brak bodźców ekonomicznych
- Trzecia bariera to są zachowania ludzkie. Jeżeli, ja sam w domu segreguję śmieci bo mam taki nawyk, a w śmietniku nie mogę ich wyrzucić w miejsca, w które już je posegregowałem, to nikt ich nie odbierze. Ponowna ich segregacja jest potężnym kosztem – tłumaczy.
- Istotą bardziej cyrkularnych rozwiązań śmieciowych jest to, że ludzie muszą sami włożyć tą pracę, którą ktoś inny, później musiałby włożyć i wziąć za nią opłatę – podkreśla gość.
REKLAMA
I dlatego w Polsce ciągle jeszcze bardziej "opłaca" się śmieci palić lub składować niż poddawać recyklingowi.
Elżbieta Mamos, fko
REKLAMA