Ekstraklasa: Cracovia - Śląsk Wrocław. Cracovia zdemolowała rywali i jest wiceliderem

Cracovia po zwycięstwie ze Śląskiem Wrocław 4:1 (4:0) w meczu 15. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy awansowała na drugie miejsce w ligowej tabeli.

2015-11-06, 22:56

Ekstraklasa: Cracovia - Śląsk Wrocław. Cracovia zdemolowała rywali i jest wiceliderem

Posłuchaj

Trener Cracovii, Jacek Zieliński, chwalił po meczu swoich podopiecznych (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

piłka nożna 1200 F.jpg
Ekstraklasa

Smog panujący w stolicy Małopolski nie przeszkodził piłkarzom Cracovii w odniesieniu efektownego zwycięstwa. W piątek pokonali oni Śląsk Wrocław 4:1.

Piłkarze z Dolnego Śląska, którzy ostatnio nie mają dobrej passy w ekstraklasie, starali się grać otwarty futbol. Zostali jednak za to szybko ukarani. Już po kwadransie gry było 2:0. W 9. minucie "Pasy" przeprowadziły bardzo groźną akcję, której efektem był rzut rożny. Po jego wykonaniu przez Mateusza Cetnarskiego piłka trafiła do Piotra Polczaka, który tak ją odbił, że ta trafiła do Erika Jendriska. "Główka" tego ostatniego była celna.

W 14. min. po zagraniu Marcela Gecova piłka odbiła się od słupka, ale minutę później krakowianie zdobyli drugą bramkę. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Bartosz Kapustka podał do nadbiegającego z lewej strony Denissa Rakelsa i ten bez problemów zdobył gola.

Przed przerwą Mariusz Pawełek jeszcze dwa razy musiał wyciągać piłkę w siatki. W 37. min. Cetnarski wykorzystał dobre podanie Damian Dąbrowskiego, a cztery minuty później z 17 metrów celnie uderzył Rakels.

Na początku drugiej odsłony "Pasy" miały dwie świetne okazje do podwyższenia rezultatu, ale to Śląsk - w 52. min. - zdobył gola. Rezerwowy Michał Bartkowiak pokonał Grzegorza Sandomierskiego.

Wrocławianie uwierzyli we własne siły i mieli w krótkim odstępie czasu dwie okazje do zdobycia gola. W 56. min. byłoby 2:4, gdyby nie ofiarna interwencja Sandomierskiego. Wybił on piłkę na róg po strzale Kamila Bilińskiego. Dwie minuty później groźnie główkował Bartkowiak, ale minimalnie niecelnie.

Do końca spotkania optyczną przewagę miał Śląsk, ale wynik nie uległ zmianie.

Po meczu Cracovia - Śląsk (4:1) powiedzieli:

Tadeusz Pawłowski (trener Śląska Wrocław): Uważam, że przespaliśmy pierwsze 45 minut. Graliśmy za statycznie, za mało do przodu, było za mało pressingu w naszym wykonaniu. Daliśmy łatwo strzelić Cracovii cztery bramki. Jak najszybciej trzeba zapomnieć o tym. W drugiej połowie, po strzeleniu bramki jeszcze do 60. minuty mieliśmy dwie dobre akcje. Można było wrócić do gry. Jednak zwycięstwo Cracovii jest zasłużone. W przerwie powiedziałem zawodnikom, że trzeba więcej biegać. Zmieniliśmy też taktykę, "wysoko" atakowaliśmy rywala. Moi chłopcy zaczęli się trochę kłócić między sobą, to dodałem, że wszyscy razem musimy walczyć, pokazać w drugiej połowie, iż stać nas na dobrą grę.

Jacek Zieliński (trener Cracovii Kraków): Miło zakończyliśmy pierwszą część rozgrywek. Zwycięstwo odnieśliśmy okazałe. Pierwsza połowa była rewelacyjna w naszym wykonaniu. Jednak druga nie wyglądała tak, jak byśmy chcieli. Czasem gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Cieszymy się z tych 24 punktów do tej pory, ale z szacunkiem podchodzimy do tego co nas czeka. Hubert Wołąkiewicz na rozgrzewce poczuł ból w mięśniu dwugłowym. Problem z tym ma on od kilku dni. Jednak zachował on się bardzo mądrze. Daliśmy czas, aby się rozgrzał Bartosz Rymaniak. Co prawda w warunkach ekstremalnych, bo w szatni, ale zdążył. Zagrał bardzo dobry mecz.

Cracovia - Śląsk Wrocław 4:1 (4:0).

Bramki: 1:0 Erik Jendrisek (10-głową), 2:0 Deniss Rakels (15), 3:0 Mateusz Cetnarski (37), 4:0 Erik Jendrisek (41), 4:1 Michał Bartkowiak (52).

Żółta kartka - Cracovia Kraków: Damian Dąbrowski, Paweł Jaroszyński. Śląsk Wrocław: Kamil Dankowski.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 6 438.

Cracovia: Grzegorz Sandomierski - Deleu, Bartosz Rymaniak, Piotr Polczak, Paweł Jaroszyński - Deniss Rakels, Damian Dąbrowski, Marcin Budziński (62. Miroslav Covilo), Mateusz Cetnarski, Bartosz Kapustka (68. Dariusz Zjawiński) - Erik Jendrisek (84. Mateusz Wdowiak).

Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Dudu Paraiba - Flavio Paixao, Adam Kokoszka (46. Michał Bartkowiak), Tomasz Hołota, Marcel Gecov, Kamil Dankowski (73. Krzysztof Ostrowski) - Peter Grajciar (46. Kamil Biliński).

man

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej