Nowy szef PSL zapowiada pierwszą inicjatywę ustawodawczą. Będzie dotyczyła emerytur
Nowo wybrany prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w niedzielę, że pierwsza inicjatywa ustawodawcza stronnictwa w nowym Sejmie będzie dotyczyć wprowadzenia 40 lat stażu pracy jako kryterium uprawniającego do przejścia na emeryturę.
2015-11-08, 16:33
- De facto to odejście od wieku emerytalnego na rzecz stażu pracy, to jest propozycja, która zwiększa wolność w systemie emerytalnym - powiedział lider PSL, który w niedzielę uczestniczył w Zaduszkach Witosowych w Wierzchosławicach.
Kosiniak-Kamysz, nawiązując do niedawnych wyborów parlamentarnych, w których PSL zdobyło 16 mandatów poselskich i jeden senatorski, mówił, że „idą trudne czasy na zewnątrz stronnictwa i trzeba być gotowym na różne scenariusze”. Jego zdaniem, dla partii czas bycia w opozycji, to "czas zwierania szeregów, odnawiania więzi oraz dawania dobrych i ciekawych propozycji programowych i pracy u podstaw". - Ja tego czasu nie zmarnuję - zadeklarował.
W ocenie Władysława Kosiniaka-Kamysza, który w sobotę został wybrany na nowego szefa PSL, Zaduszki Witosowe to jedno z najważniejszych wydarzeń w roku dla ludowców, oddanie czci i hołdu przywódcom i wszystkim tym, którzy przez lata tworzyli ruch ludowy. - W Wierzchosławicach trwa ładowanie akumulatorów, bo trzeba z nowym impetem ruszyć do przodu. Po wyborach zakończyliśmy pewien etap podsumowań, dokonała się zmiana. Idzie młode pokolenie do pełnych sterów władzy w PSL i to zobowiązuje. Dbanie o tradycję i historię jest bardzo ważne, ale trzeba nadać nowego impulsu - powiedział dziennikarzom Kosiniak-Kamysz.
Według niego zmiana przywództwa w PSL, to wysłuchanie głosu wyborców. - To jest zmiana pokoleniowa. Pokolenie Waldemara Pawlaka, Jarosława Kalinowskiego i Janusza Piechocińskiego dobrze przysłużyło się w Polsce, ale przyszedł czas, by to młode pokolenie z taką dobrą energią przeszło do ofensywy - zaznaczył.
"Zamach na ład demokratyczny"
Pytany o koalicję PO-PSL w sejmikach wojewódzkich odpowiedział, że nic się nie zmieniło od ubiegłotygodniowej deklaracji PSL w sprawie podtrzymania tej współpracy. - Ta deklaracja musi być dwukierunkowa, to nie jest tak, że tylko my mamy pełno dobrej woli i chęć utrzymania koalicji, bo niestety są w niektórych województwach inicjatywy części radnych PO do zburzenia tego ładu - zastrzegł szef PSL.
Kosiniak-Kamysz pytany o możliwość skrócenia przez PiS kadencji samorządów i rozpisania w przyszłym roku przedterminowych wyborów ocenił, że byłby to „zamach na ład demokratyczny w Polsce”. - Sądy orzekły zgodność tych wyborów, tam, gdzie były błędy zostały naprawione. Jeżeli ktoś dzisiaj myśli o zburzeniu spójności i stabilności funkcjonowania państwa polskiego, to chce iść na przyspieszone wybory - powiedział.
Tarnowska.tv/Tarnowskie Media Sp. z o.o
Szef PSL zastrzegł, że jego partia nie obawia się takich wyborów, bo w samorządzie zawsze dostaje bardzo dobre wyniki, ale obawia się o wykorzystanie środków z Unii Europejskiej, o dzielenie ludzi w związku z planami utworzenia nowych województw. - To jest zaburzenie ładu demokratycznego, PSL stanie na czele ruchu demokratycznego, który będzie bronił wartości demokratycznych w Polsce - podkreślił.
W uroczystości Zaduszek Witosowych, oprócz nowego szefa PSL, uczestniczył także jego poprzednik, wicepremier Janusz Piechociński, a także przedstawiciele ugrupowania z całego kraju.
PAP, bk
REKLAMA