NHL: "Pingwiny" znów bezradne w ofensywie
W sobotę w lidze NHL hokeiści Pittsburgh Penguins przegrali na wyjeździe z New Jersey Devils 0:4. Naszpikowana gwiazdami i słynąca ze świetnej ofensywy drużyna w tym sezonie ma wyjątkowe problemy ze zdobywaniem goli.
2015-11-15, 12:29
Penguins, mistrzowie z 2009 roku, z ostatnich dziewięciu sezonów aż sześć skończyli zdobywając średnio ponad trzy gole na mecz. Najgorsze były poprzednie rozgrywki, kiedy średnia spadła do 2,7. W obecnych prezentują się jednak jeszcze słabiej. W 17 meczach zdobyli 36 goli (średnio 2,1).
Motorem napędowym ekipy z Pittsburgha zwykle był Sidney Crosby. 27-letni zawodnik, który dwukrotnie zdobywał tytuł najlepszego strzelca i najbardziej wartościowego zawodnika (MVP), ma na koncie tylko dwa gole i siedem asyst. Tymczasem w trakcie całej kariery dwukrotny mistrz olimpijski z reprezentacją Kanady bramkę w NHL zdobywał średnio niemal w co drugim meczu, a asystę statystycznie notował prawie w każdym.
- Musimy w końcu rozgryźć, czemu tak gramy. W sobotę nawet przez moment nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo. Zdecydowanie brakowało nam zaangażowania - powiedział Crosby.
Penguins w ofensywie są jedną z najgorszych drużyn w lidze. Przy życiu zespół trzyma jednak czołowa w NHL obrona i w tabeli Konferencji Wschodniej zajmują szóste miejsce.
ps