Marzanna Graff i Aleksander Mikołajczak o spektaklu "Działka"
Obejrzało go już ponad 24 tys. widzów, zwraca uwagę na ważny i bardzo powszechny problem dotykający wielu Polaków. Spektakl edukacyjny „Działka” pokazuje w jaki sposób rozpadają się więzy rodzinne, gdy dzieci zaczynają „przygodę” z narkotykami. W Polskim Radiu 24 Marzanna Graff oraz Aleksander Mikołajczak, aktorzy występujący w spektaklu, opowiedzieli o jego przesłaniu.
2015-11-15, 22:04
Posłuchaj
Spektakl „Działka” przedstawia problem pogłębiającego się uzależnienia nastolatka poprzez relacje z jego rodzicami. Wystawiany jest dla dwóch różnych (nigdy niemieszanych) publiczności: dla młodzieży i dla dorosłych. Najczęściej można go obejrzeć w domach kultury oraz szkołach.
– Nasz spektakl jest odpowiedzią na konieczność pokazania tego, co dzieje się z najbliższymi młodego człowieka biorącego narkotyki oraz jakie dramaty oni przeżywają. Większość sztuk, dotykających problemu środków uzależniających, koncentruje się na osobie zażywającej – powiedziała Marzanna Graff, współscenarzystka spektaklu.
Aleksander Mikołajczak przyznał, że od samego początku zamysłem na spektakl było jego odgrywanie osobno dla młodzieży i dla dorosłych. Powodem było to, by poszczególne grupy widzów mogły bez skrępowania wyrazić swoje emocje i podzielić się wrażeniami.
– Chcieliśmy, by młodzież obejrzała to we własnym, znanym sobie gronie i by nie wstydziła się obcych osób. Bardzo często zdarza się, że młodzi ludzie wstają ze swoich miejsc i głośno komentują poszczególne momenty spektaklu. To jest właśnie najfajniejsze, ponieważ oznacza, że coś do nich dociera i coś ich poruszyło. Myślę, że w obecności swoich rodziców, opiekunów lub nauczycieli nie odważyliby się na pewne reakcje – powiedział aktor.
REKLAMA
Goście Polskiego Radia 24 mówili również o relacjach współczesnych rodziców z ich dorastającymi dziećmi.
Polskie radio 24/db
REKLAMA