Francja chce zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ i specjalnego wsparcia od UE
- Walka z dżihadem to nie jest tylko problem Republiki Francuskiej, a zniszczenie Państwa Islamskiego to sprawa całej społeczności międzynarodowej. Dlatego Francja będzie się domagała zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, by przyjąć rezolucję dającą wyraz wspólnej woli walki społeczności międzynarodowej z terroryzmem - zapowiedział Francois Hollande w przemówieniu wygłoszonym przed połączonymi izbami parlamentu.
2015-11-16, 20:30
Posłuchaj
Francja apeluje do społeczności międzynarodowej o skoordynowanie wysiłków w walce z Państwem Islamskim i z terroryzmem. Relacja z Paryża Marka Brzezińskiego/IAR
Dodaj do playlisty
Hollande zapowiedział także, że zwróci się do UE o uruchomienie tzw. klauzuli solidarności w związku z atakami w Paryżu.
Chodzi o możliwość przewidzianą przez Traktat Lizboński. Klauzula solidarności stanowi, że Unia i każde państwo członkowskie mają obowiązek udzielić wszelkiej możliwej pomocy innemu państwu członkowskiemu, które padło ofiarą ataku terrorystycznego.
Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini powiedziała, że będzie o tym rozmawiała we wtorek z francuskim ministrem obrony Jean - Yves Le Drianem. Mogherini dodała jednocześnie, że na razie za wcześnie, by mówić o konkretnych propozycjach działań.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![hollande pap 1200.jpg](http://static.polskieradio.pl/images/fa6b5e30-d01b-476e-9df4-4a55a36f4f74.jpg)
Francois Hollande: Francja jest w stanie wojny.
- Oczywiście przyjrzymy się z temu - najpierw z władzami francuskimi, a następnie z pozostałymi instytucjami europejskimi, służbami prawnymi i zdecydujemy o dalszych krokach - powiedziała. - Byłam jednak o tym informowana i zaczniemy prace w tym zakresie - dodała.
Niewykluczone, że temat pojawi się podczas wtorkowego spotkania ministrów obrony Unii w Brukseli.
Podczas wystąpienia w parlamencie francuski prezydent mówił, że Francja jest w stanie wojny i zapowiedział tworzenie wielkiej koalicji antyterrorystycznej. W najbliższych dniach ma o tym rozmawiać z przywódcami Stanów Zjednoczonych i Rosji. Niezależnie od tego, Francja i tak planuje wzmocnić ataki na cele dżihadystów w Syrii.
CNN Newsource/x-new
REKLAMA
W piątek w Paryżu doszło do serii skoordynowanych zamachów terrorystycznych w okolicach Stade de France, barach i restauracjach X i XI dzielnicy, a także do ataku na salę koncertową Bataclan. Zginęło co najmniej 129 osób, a ponad 350 zostało rannych. Zginęło siedmiu terrorystów, z których sześciu wysadziło się w powietrze. Do zamachu przyznało się IS.
IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA