Spór o TK. PIS: Sejm sam musi naprawić swoje błędy. Opozycja: nie można zakończyć kadencji sędziów uchwałą Sejmu

Sejm przyjął uchwały stwierdzające nieważność wyboru pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego dokonanego w poprzedniej kadencji. PiS przekonywał, że trzeba naprawić wadliwą decyzję poprzedniego parlamentu. Zdaniem części opozycji PiS łamie konstytucję, bo chce podporządkować sobie TK .

2015-11-26, 13:58

Spór o TK. PIS: Sejm sam musi naprawić swoje błędy. Opozycja: nie można zakończyć kadencji sędziów uchwałą Sejmu

Posłuchaj

Sejm anulował wybór pięciu sędziów TK : obradom przysłuchiwała się reporterka Polskiego Radia Monika Gosławska
+
Dodaj do playlisty

Za uchwałami - głosowanymi oddzielnie w nocy ze środy na czwartek - było od 270 do 273 posłów (PiS i Kukiz'15); przeciw głosowało 40-43 posłów (Nowoczesna i PSL), za każdym razem jeden wstrzymywał się od głosu. W głosowaniu nie wzięli udziału posłowie PO, z wyjątkiem jednego, który głosował przeciw. Potem - znów przy sprzeciwie opozycji - Sejm zmienił regulamin. Zmiana pozwala marszałkowi Sejmu na ustalenie terminu na składanie wniosków ws. kandydatur na sędziów Trybunału Konstytucyjnego w przypadkach nieopisanych dotąd w regulaminie.

Sejm/x-news

Argumenty PiS

Ten Sejm sam musi naprawić swoje błędy - tak Stanisław Piotrowicz (PiS) uzasadniał projekty uchwał w sprawie uznania za wadliwy wyboru pięciu sędziów TK przez Sejm poprzedniej kadencji. Wg Piotrowicza przy wyborze sędziów Sejm dopuścił się szeregu "rażących" uchybień proceduralnych.  Piotrowicz mówił o "konwalidacji" wadliwych aktów prawnych, jakimi - zdaniem klubu PiS - było powołanie pięciu sędziów Trybunału 8 października 2015 r. Oznacza to, że tamte uchwały "nie mają mocy prawnej" - dowodził. Jak dodał, "wyborcy do reformowania kraju dali mandat PiS". Trybunał Konstytucyjny w mniemaniu posłów PO miał być tym, który reformowanie kraju uniemożliwi. Nie możemy do tego dopuścić, nie możemy zawieść Polaków. My swój program zrealizujemy - powiedział Piotrowicz.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

sejm free 1200.jpg
Sejm zmienił regulamin

Argumenty opozycji

Sytuacja staje się coraz trudniejsza i coraz bardziej konfliktowa - powiedział w imieniu PO Robert Kropiwnicki. - Zaczynaliście mówiąc o dyskusji, o pakiecie demokratycznym, a wychodzi, że łamiecie wszystkie świętości, łącznie z konstytucją. O tę konstytucję, o wolność walczyli i ginęli ludzie – mówił, przywołując Poznań'56, Radom'76 czy tragedię w kopalni Wujek.

Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) oceniła, że "batalia toczy się o to, aby upolitycznić Trybunał Konstytucyjny". Podkreśliła, że nie chodzi o konwalidację uchwały poprzedniego Sejmu o wyborze sędziów, lecz o jej uchylenie, co jest niedopuszczalne, bo nie można zakończyć kadencji sędziów uchwałą Sejmu, bo są oni nieusuwalni. Dodała, że PiS postępuje tak samo jak postąpiła PO. Krytykujecie Platformę Obywatelską, że nie była w stanie pohamować swej żądzy władzy, i robicie tak samo, łamiąc standardy demokratycznego państwa prawa tak samo jak łamała PO - mówiła posłanka.

Równo przed miesiącem zostaliśmy wybrani, żeby zasiąść w tej izbie, do Sejmu, nie zaś do trybunału ludowego czy nad-sądu powiedział Krzysztof Paszyk PSL. A powstaje wrażenie, że PiS - z cichym, aczkolwiek pomocnym koalicjantem - robi sąd kapturowy nad demokratycznymi instytucjami, na początek nad Trybunałem Konstytucyjnym - dodał. Ocenił, że uchwała o wyborze sędziów w poprzedniej kadencji została podjęta w sposób prawidłowy, nie można jej więc uchylić z mocą wsteczną. Poseł PSL dodał, że "sprawa zmian w TK pospiesznie procedowana musi doczekać się wysłuchania publicznego w Parlamencie Europejskim". 

Sejm/x-news

REKLAMA

Części debaty przysłuchiwał się prezes TK Andrzej Rzepliński. Po przedstawieniu stanowisk klubowych, posłowie Platformy wyszli z sali posiedzeń i zorganizowali konferencję prasową, podczas której z egzemplarzami konstytucji w rękach protestowali przeciwko temu, co działo w Sejmie. Była premier Ewa Kopacz mówiła, że dziś skończyła się nazwa Prawo i Sprawiedliwość, bo to co robi PiS, to ani prawo, ani sprawiedliwość. Nie ma żadnej debaty, żadnego pakietu demokratycznego - wyliczała. To gangsterka; rządzący ograniczają demokrację - oceniła.

TVN24/x-news

Chiny, Wielki Mur Chiński. Sejm jest władzą ustawodawczą, podejmuje decyzje - tak prezydent Andrzej Duda skomentował uchwały Sejmu ws. nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Stwierdzają one nieważność wyboru pięciu sędziów TK dokonanego w poprzedniej kadencji Sejmu. - Złamano zasady powołując wcześniej sędziów. Uważam, że źle się stało. Uważam też, że Platforma wtedy chciała dokonać politycznego skoku na trybunał - powiedział Duda.

TVN24/x-news

REKLAMA

Ósmego października poprzedni Sejm - przy sprzeciwie PiS - wybrał pięciu nowych sędziów TK. Kadencja trojga z nich upłynęła 6 listopada - jeszcze w trakcie kadencji poprzedniej Izby; w ich miejsce Sejm wybrał Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego i Krzysztofa Ślebzaka. 2 i 8 grudnia kończy się dwojga następnych, których miejsca mieli zająć Bronisław Sitek i Andrzej Sokala. Prezydent dotychczas nie zaprzysiągł trzech nowych sędziów, bez czego nie mogą orzekać. Ustawą o TK, na mocy której wybrani zostali sędziowie, Trybunał Konstytucyjny ma się zająć 3 grudnia.

IAR/PAP/rk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej