MSZ: trzech marynarzy statku "Szafir" wróciło do Polski
Marynarze ze statku Szafir, z którego porwano część załogi, wracają do Polski. Trzech z jedenastu Polaków, którzy przetrwali atak porywaczy u wybrzeży Nigerii, jest już w kraju.
2015-12-02, 14:51
Pięciu Polaków - kapitan i oficerowie, nadal są w rękach porywaczy.
- Obecnie przebywają ze swoimi rodzinami. W trakcie podróży do Polski nasi obywatele zostali otoczeni opieką przez polskie służby konsularne. W kraju marynarze oraz ich rodziny otrzymają dalsze wsparcie, w tym pomoc psychologiczną - zapewniło MSZ.
We wtorek w resorcie po raz kolejny zebrał się rządowy międzyresortowy zespół kryzysowy. Trwają zabiegi o uwolnienie porwanych.
Powiązany Artykuł
"Odbicie porwanych marynarzy to najgorszy pomysł"
MSZ apeluje do mediów i dziennikarzy, aby przy publikowaniu informacji na ten temat kierowali się przede wszystkim względami bezpieczeństwa naszych marynarzy oraz poszanowaniem prywatności ich rodzin.
REKLAMA
Pięciu polskich marynarzy - czterech oficerów i jeden marynarz - z 16 osobowej załogi statku "Szafir" zostało uprowadzonych w ubiegłym tygodniu, w nocy z czwartku na piątek, ze statku u wybrzeży Nigerii. Według informacji podanych przez Spółkę Euroafrica, do której należy "Szafir", statek został zaatakowany z dwóch łodzi przez uzbrojonych piratów; miało to miejsce w odległości ok. 35 mil morskich od wybrzeży Nigerii.
Źródło: TVN24/x-news
Jedenastu pozostałych członków załogi statku, którzy znajdowali się na pokładzie "Szafira" w poniedziałek - pod eskortą łodzi patrolowej nigeryjskiej marynarki wojennej - dopłynęło bezpiecznie do portu w Onne.
Śledztwo w sprawie porwania polskich marynarzy prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Szczecinie.
REKLAMA
IAR/PAP, to
REKLAMA