Przed Sejmem protest zwolenników i przeciwników zmian w TK

W środę przed Sejmem zebrały się dwie grupy protestujących - zwolennicy i przeciwnicy zmian w Trybunale Konstytucyjnym. "Demokracji nie oddamy" - skandowali przeciwnicy zmian. Zwolennicy mówili, że TK jest upolityczniony i trzeba z tym skończyć.

2015-12-02, 23:05

Przed Sejmem protest zwolenników i przeciwników zmian w TK
Protestujący przed Sejmem. Foto: PAP/Rafał Guz

Posłuchaj

Dwa protesty w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Relacja Mariusza Pieśniewskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W środę w Sejmie odbyło się głosowanie nad wyborem pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Kandydatów zgłosił tylko klub PiS. Sejm - głosami posłów PiS, przy sprzeciwie opozycji - przegłosował kandydatury b. senatora PiS Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, a także obecnego posła PiS Piotra Pszczółkowskiego oraz Mariusza Muszyńskiego i Julii Przyłębskiej.

Jeszcze przed głosowaniem przed Sejmem zebrały się dwie grupy: zwolenników i przeciwników zmian w Trybunale Konstytucyjnym. - Trybunał Konstytucyjny się upolitycznił i tak nie może być. Trybunał nie może należeć do opozycji - mówił jeden z protestujących popierających zmiany w TK.

- Protestujemy przeciw zawłaszczaniu państwa i niszczeniu państwa przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego - mówiła Ewa Stankiewicz, zwolenniczka zmian w TK.

- My się tutaj upominamy o demokrację, my chcemy zerwać z komuną i dziećmi postkomuny. Chcemy odstawić tych ludzi od koryta - dodała. Wymieniła prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego oraz sędziów Stanisław Biernata i Piotra Tuleję.

Zwolennicy zmian w TK wskazywali, że obecny Sejm oraz rząd zostali ustanowieni "demokratycznym werdyktem i doprowadzi do ustanowienia w Polsce uczciwych porządków, że ludzie winni afer pójdą do więzienia".

Grupa kilkudziesięciu osób popierająca te zmiany skandowała: "Zamachowcy! Zamachowcy!", "Precz z komuną", "Polska racja stanu". Apelowali też do prezydenta Andrzeja Dudy o przeprowadzenie referendum ws. rozwiązania Trybunału.

Powiązany Artykuł

Sejm 1200.jpg
Sejm wybrał pięciu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego

Z kolei jeden ze współorganizatorów protestu pod hasłem "Ręce precz od trybunału" Jakub Górnicki ze stowarzyszenia e-Państwo mówił, że obecna władza odbiera głos nie tylko opozycji, ale również obywatelom. - My jesteśmy tu dzisiaj, aby powiedzieć, że taki tryb pracy Sejmu nie jest dobry. Chcielibyśmy, aby był znacznie dłuższy czas dla opozycji i obywateli przy pracach nad ustawami czy też uchwałami - powiedział.

- Walczymy o to, aby była demokracja, przestrzeń życia dla każdego - wtórowała mu jedna z uczestniczek protestu Teresa Górska.

Jak dodała, Trybunał Konstytucyjny został obecnie zawłaszczony przez PiS i że można to porównać do totalitaryzmu. - To jest niedopuszczalne, bo to jest najwyższy urząd, który czuwa nad sprawiedliwością i nad nami wszystkimi, nad tym abyśmy nie doprowadzili do wojny polsko-polskiej - podkreśliła.

Przeciwnicy zmian w TK skandowali: "Państwo prawa, nie prezesa" oraz "Demokracji nie oddamy".

Do przeciwników zmian w ustawie o TK dołączyła też Partia Razem. Jak mówili jej przedstawiciele: "chcemy bronić nie tylko Trybunału, ale również samej konstytucji".

- Jesteśmy tu po to, aby konstytucja była przestrzegana. PO-PiS niszczy konstytucję - mówili.

Skandowano też hasła: "Wolność, równość, demokracja", "My nie chcemy dyktatury", "Precz z PiS-owską oligarchią" oraz "Hańba".

Zwolennicy zmian w TK odpowiadali oponentom: "My nie chcemy świętych krów", "Nowoczesna komuna" oraz "Komuchy do domu".


Źródło: TVN24/x-news

Przed głosowaniem w Sejmie każdego z kandydatów na sędziego TK zwolennicy zmian skandowali: "Jeszcze jeden, jeszcze jeden". Z kolei przeciwnicy zmian odpowiadali: "Sędzia kalosz!".

Protesty pod Sejmem zakończyły się ok. 21 i poza jednym incydentem przebiegały spokojnie. Tuż po ich rozpoczęciu miała bowiem miejsce krótka szarpanina między kilkoma osobami z obu grup. Doszło do niej, gdy jeden ze zwolenników zmian w Trybunale chciał odebrać transparent osobie z przeciwnej grupy. Szarpiących się rozdzieliła policja.

W czerwcu Sejm poprzedniej kadencji przyjął ustawę o TK, która była podstawą wyboru pięciu sędziów z 8 października (kadencja trzech mijała w czasie poprzedniej kadencji Sejmu; dwóch - w trakcie obecnej kadencji). Z kolei 5 grudnia ma wejść w życie nowelizacja ustawy o TK uchwalona w listopadzie głosami PiS i Kukiz'15 (posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę). W nowelizacji przyjęto m.in., że trzy miesiące od wejścia zmian w życie wygaszone będą kadencje Andrzeja Rzeplińskiego i Stanisława Biernata - jako prezesa i wiceprezesa TK. Tę nowelę zaskarżyły do TK PO, Rzecznik Praw Obywatelskich i Krajowa Rada Sądownictwa.

PAP/IAR, to, mr

Polecane

Wróć do strony głównej