Grupa Wyszehradzka stanowczo przeciwko mini-Schengen i szantażowaniu funduszami
Nie ma zgody dla mini-Schengen ani dla szantażowania funduszami unijnymi - takie stanowisko przyjęli szefowie rządów krajów Grupy Wyszehradzkiej. Premierzy Polski, Czech, Słowacji i Węgier spotkali się w Pradze.
2015-12-03, 20:40
Posłuchaj
Grupa Wyszehradzka przeciwko mini-Schengen i szantażowaniu dotacjami. Z Pragi Tomasz Jędruchów (IAR)
Dodaj do playlisty
Taki wyraźny komunikat jako pierwszy przekazał na Twitterze czeski premier Bohuslav Sobotka, który podkreślił, że w Grupie Wyszehradzkiej panuje konsensus: "odrzucamy mini-Schengen i chcemy się skoncentrować na ochronie granic zewnętrznych".
Solidarność w walce z terroryzmem i w ochronie granic podkreśliła też premier Beata Szydło.
REKLAMA
Posłuchaj
Premier Beata Szydło po spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej o najważniejszych tematach, które będzie chciała poruszyć na Radzie Europejskiej (IAR) 0:24
Dodaj do playlisty
Z propozycją powołania ministrefy Schengen obejmującej kraje Beneluksu, Niemcy i Austrię, jeśli kryzys migracyjny nie będzie rozwiązany, wystąpiła Holandia.
Grupa przyjaciół
Premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej na czwartkowym szczycie zainicjowali powstanie grupy Przyjaciół Schengen. Jak zadeklarowano we wspólnym oświadczeniu, Grupa nie zgadza się na jakiekolwiek ograniczenia swobody przepływu osób wewnątrz UE. Jak podkreślali podczas wspólnej konferencji premierzy Polski, Słowacji, Czech i Węgier, Grupa ma charakter otwarty - przystąpić do niej mogą wszyscy, którym zależy na utrzymaniu obecnego kształtu strefy Schengen.
REKLAMA
Premier Czech Bohuslav Sobotka zaznaczył, że Grupa odrzuca możliwość wprowadzenia jakichkolwiek zmian w strefie Schengen oraz "w sposobie wydatkowania funduszy unijnych". - Odrzucamy także wywieranie wszelkiego nacisku na kraje europejskie w sprawie przyjmowania uchodźców - powiedział Sobotka. Jak dodał, grupa ma też służyć jako forum do dyskusji.
"Będzie nas dużo"
- Chcemy zachować swobodę przepływu osób w UE - podkreślił premier Węgier Viktor Orban. Zastrzegł, że nie wie jeszcze, ile państw przyłączy się do ogłoszonej inicjatywy, ale jego zdaniem "będzie nas dużo".
Orban przekonywał, że każde państwo powinno samo bronić swoich granic, i sprzeciwił się pomysłowi ochrony granic zewnętrznych na poziomie unijnym. - Inni mogą pomagać, ale nie muszą - powiedział. Jego zdaniem należy wspierać teraz Macedonię, ponieważ Grecja "nie jest gotowa, by wywiązać się ze swoich zobowiązań".
TVN24/x-news
REKLAMA
Według Orbana Przyjaciele Schengen chcą "kontrolowanej migracji". - Jeśli ktoś nas oskarża o brak solidarności, jest po prostu niesprawiedliwy, bo chcemy chronić granice i dzięki temu wszyscy, którzy są na zachód od nas, nie muszą tego robić - powiedział.
Premier Słowacji Robert Fico zaznaczył, że jego państwo odpowiedzialnie podchodzi do ochrony granicy z Ukrainą oraz że jest gotowe pomóc każdemu państwu, które ma problem z ochroną własnych granic.
Brakuje konkretów
Przed spotkaniem w Pradze presję na czeski rząd wywarł senat. Deputowani zaapelowali,aby przyspieszyć działania, które wzmocnią bezpieczeństwo zarówno granic Czech jak i strefy Schengen.
Zdaniem deputowanych w dotychczasowych wypowiedziach członków rządu brakuje konkretnych informacji na przykład na temat tego, w jaki sposób służby porządkowe zamierzają deportować nielegalnych imigrantów z terenu Czech i strefy Schengen. Senatorowie zaapelowali również do rządu, aby ten aktywniej działał na rzecz powstania szerokiej międzynarodowej koalicji do spraw walki z terroryzmem.
REKLAMA
Obecny na posiedzeniu senatu minister spraw wewnętrznych Milan Chowanec zapewnił, że rząd dokłada wszelkich starań, aby kwestie, o których mówią senatorowie zostały jak najszybciej rozwiązane.
Odpowiedzialność za granice
- Kraje naszego regionu będą starały się akcentować, że strefa Schengen jest zależna od efektywności kontroli granic zewnętrznych - mówił przed szczytem wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. W jego ocenie kraje V4 "można uznać dzisiaj za zwolenników utrzymania swobody podróżowania, którzy czują odpowiedzialność za granice zewnętrzne i chętnie tę odpowiedzialność podejmują".
Powiązany Artykuł
Premier w Pradze na szczycie Grupy Wyszehradzkiej
Jak podkreślił Konrad Szymański, kraje, które kontrolują granice zewnętrzne, w szczególności Polska, wywiązują się bardzo dobrze ze swoich obowiązków.
REKLAMA
- Nie rozumiemy, dlaczego ktoś chce wiązać sprawy niepowiązane, czyli przyszłość strefy Schengen, z zasadami rządzącymi migracją w Europie - mówił wiceminister.
Liczne naciski
Na temat ewentualnego wykluczenia ze strefy Schengen, wypowiedziała się też Grecja. Ateny twierdzą, że nie otrzymały oficjalnego ostrzeżenia o wykluczeniu ze strefy Schengen. Przyznają natomiast, że są liczne naciski ze strony Unii Europejskiej w sprawie ochrony greckich granic.
Grecki minister do spraw migracji Janis Muzalas twierdzi, że pojawiło się wiele kłamstw na temat sposobu, w jaki jego kraj zabezpiecza swoje granice. Zaprzeczył informacjom, że rząd w Atenach nie chciał przyjąć dodatkowych urządzeń do pobierania odcisków palców. Podkreślił, że pierwszym krokiem do zatrzymania fali imigrantów jest zwalczanie gangów przemytników ludzi w Turcji. To oni wysyłają pontony pełne uchodźców na greckie wyspy.
UE bez stanowiska
Janis Muzalas dodał, że Unia Europejska nie zajmuje stanowiska w sprawie nielegalnych łodzi z imigrantami. Jeśli jednak Grecja pozostawi je na środku morza bez pomocy - ludzie ci zginą. Przedstawiciel rządu twierdzi, że Ateny przeznaczyły w tym roku ponad miliard euro na kryzys migracyjny. Tymczasem z Unii Europejskiej otrzymały na ten cel zaledwie 30 milionów. Odnosząc się do proponowanych przez Brukselę akcji oddziałów Frontexu w Grecji minister podkreślił, że tylko greckie siły bezpieczeństwa mogą strzec granic swojego państwa.
REKLAMA
Bezpieczeństwo energetyczne
Szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej rozmawiali w Pradze też o bezpieczeństwie energetycznym, rozbudowie gazociągu Nord Stream i utworzeniu unii energetycznej. Premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej domagają się dyskusji na te tematy na najbliższym, unijnym szczycie. Mówiła o tym podczas konferencji premier Beata Szydło.
Posłuchaj
Premier Beata Szydło: powinniśmy rzeczowo porozmawiać, jakie są konsekwencje płynące z podejmowania poszczególnych inwestycji (IAR) 0:25
Dodaj do playlisty
Premier rozpoczęła udział w szczycie V4 od spotkania z Viktorem Orbanem. Szefowa rządu miała też zaplanowaną rozmowę w cztery oczy z premierem Czech oraz z prezydent Korei Południowej, która gościła na szczycie.
REKLAMA
IAR/PAP/fc
REKLAMA