Dostęp obywateli do broni palnej
W Polsce toczy się nieustająca dyskusja wokół dostępu obywateli do broni palnej. W audycji „Szukając dziury w całym” Jarosław Lewandowski i Andrzej Talaga rozmawiali o tym, jaki jest oraz jak ich zdaniem powinien wyglądać system wydawania pozwoleń na broń palną w Polsce.
2015-12-03, 20:54
Posłuchaj
W Polsce pozwolenia na broń są wydawane na mocy decyzji administracyjnych komendantów wojewódzkich policji. Wyraźnie jest określony cel pozwolenia m.in. obrona osobista osób i mienia, sport, łowiectwo itd. Należy przy tym spełnić uprzednio wymogi odpowiedniej sprawności psychofizycznej.
Andrzej Talaga z Warsaw Enterprise Institute powiedział w Polskim Radiu 24, co jego zdaniem powinno przesądzać o posiadaniu broni palnej w domu.
– Pierwszy powód dla posiadania broni w domu, to prawo obywatelskie. Dlaczego państwo ma być wszechwładne w kwestii posiadania broni, skoro jego suwerenem jest obywatel? Drugi powód to samoobrona, do której każdy z nas ma prawo. Choćby dlatego, że niektóre instytucje w kraju nie działają sprawnie. Po trzecie, najważniejsze jest prawo do ewentualnego odparcia ataku na nasz kraj – wyliczał publicysta.
Natomiast Jarosław Lewandowski z magazynu „Strzał” zwrócił uwagę, że najpoważniejsze strzelaniny w Stanach Zjednoczonych mają miejsce tam, gdzie panuje prawny zakaz posiadania broni. Dodał, że w USA nie ma pozwoleń na broń, ale funkcjonuje specjalny rejestr osób z zakazem jej posiadania.
– W Stanach Zjednoczonych istnieją federalne zakazy posiadania broni dla poszczególnych osób. Stąd tzw. system zwłoki przy zakupie broni, co pozwala sprzedawcy na sprawdzenie, czy klient nie widnieje w tym zakazie. Są za to pozwolenia na użytkowanie broni w określony sposób –
Gospodarzem audycji był Łukasz Warzecha.
Polskie Radio 24/gm