Od dokumentu do fabuły
Marcin Koszałka - do tej pory był znany ze świetnych filmów dokumentalnych. Jest też znakomitym realizatorem. Teraz zadebiutował udanie filmem „Czerwony pająk”. Za ten obraz otrzymał prestiżową nagrodę Francuskiego Stowarzyszenia Krytyków na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Arras.
2015-12-06, 15:49
Posłuchaj
– Mam poczucie wewnętrzne, że lubię ten film. Jestem zadowolony z klimatu i emocji, które są przekazywane tym obrazem – mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Koszałka.
Fabuła filmu jest niezwykle wciągająca, nie dziwi więc, że wzbudza emocje. To jednak nie klasycznie zbudowany kryminał czy thriller. To raczej eksperyment i film konceptualny. Oparty jest na historii dwóch postaci: fikcyjnej i faktycznej.
– Łucjan Staniak, którego gra Adam Woronowicz, jest bardzo ciekawą legendą jako nieistniejący i mityczny seryjny morderca. W młodym bohaterze Karolu pojawia się impuls pragnienie pójścia za Staniakiem. Jego dalekim backgroundem jest natomiast Karol Kot z Krakowa, który w latach 60-tych zabił dwie osoby w bardzo młodym wieku – powiedział reżyser.
Więcej o „Czerwonym pająku” w całej audycji.
Z Marcinem Koszałką rozmawiał Mateusz Drozda.
Polskie Radio 24/dds