Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe uruchomiło aplikację na smartfony "Pomoc w górach"

- Aplikacja ułatwi lokalizację zaginionego w górach turysty i zwiększy jego szanse na uratowanie życia - powiedział rzecznik beskidzkiego Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Patryk Pudełko.

2015-12-12, 08:51

Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe uruchomiło aplikację na smartfony "Pomoc w górach"
Połonina Caryńska. Foto: M_k/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Naczelnik beskidzkiego GOPR Jerzy Siodłak o aplikacji "Pomoc w górach" (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Średni czas interwencji ratunkowej wynosił w 2014 roku ok. 2 godz. 17 min. W sytuacji, gdy o życiu człowieka mogą decydować minuty to stanowczo za dużo. Intencją twórców aplikacji "Pomoc w górach" było maksymalne skrócenie czasu lokalizacji poszkodowanego turysty.

Patryk Pudełko wyjaśnił, że aplikacja umożliwia natychmiastowe wezwanie pomocy. - Turysta wychodząc w góry może też włączyć opcję śledzenia swojego położenia. Dane automatycznie zapisują się na serwerze w beskidzkiej stacji centralnej GOPR - wskazał.

- W przypadku zgubienia drogi wystarczy "kliknąć" odpowiednią funkcję, by wezwać pomoc lub wysłać sms z koordynatami jego pozycji. Umożliwi to nam natychmiastową lokalizację i wysłanie pomocy we wskazane miejsce - podkreślił.

Rzecznik beskidzkich goprowców dodał, że aplikacja umożliwia też zgłaszanie planowanej wędrówki. Wpisane informacje o punkcie wyjścia, celu, czasie dojścia i szlaku również trafią do ratowników.

Aplikacja będzie rozbudowywana. Pudełko poinformował, że trwają prace m.in. nad funkcją, która umożliwi chodzenie po górach osobom niewidomym. - Będzie ona dotyczyła łatwiejszych szlaków, np.na Szyndzielnię czy Kozią Górę w Bielsku-Białej - powiedział.

Darmowa aplikacja jest efektem współpracy beskidzkiego GOPR z polską firmą informatyczną Transition Technologies, która zajmuje się m.in. tworzeniem systemów IT dla energetyki, przemysłu i medycyny.

To już druga tego typu aplikacja, z której można korzystać w polskich górach. Poprzednia - "Ratunek" działała jedynie w systemie Android. Z "Pomocy w górach" można korzystać także na platformie iOS.

Grupa beskidzka jest największą z siedmiu działających w ramach GOPR. Korzeniami sięga Beskidzkiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które powstało w listopadzie 1952 roku. Działa na terenie Beskidu Śląskiego, Żywieckiego, Małego i zachodniej części Makowskiego. Ma niespełna 500 ratowników.

W pierwszym kwartale bieżącego roku w Beskidach ranne w wypadkach górskich zostały 1383 osoby.

PAP, IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej