"Bild": niemiecki wywiad współpracuje z tajnymi służbami Asada w walce z IS

Niemiecki wywiad zagraniczny BND współpracuje z tajnymi służbami reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada w celu wymiany informacji o bojownikach organizacji islamistycznych, w tym Państwa Islamskiego (IS) - poinformował dziennik "Bild".

2015-12-18, 12:37

"Bild": niemiecki wywiad współpracuje z tajnymi służbami Asada w walce z IS
Baszar al-Assad, prezydent Syrii. Foto: Fabio Rodrigues Pozzebom/CC BY 3.0 br/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Prezydent Barack Obama poinformował Amerykanów o intensyfikacji międzynarodowej operacji militarnej przeciwko Państwu Islamskiemu. Z Waszyngtonu relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powołując się na dobrze poinformowane źródła, gazeta pisze, że agenci BND od pewnego czasu regularnie podróżują do Damaszku na konsultacje z kolegami w Syrii. Celem odnowienia kontaktów jest wymiana informacji o islamistach, szczególnie tych należących do IS, oraz ustanowienie stałych kanałów komunikacji na wypadek zestrzelenia jednego z samolotów Tornado Bundeswehry, które od stycznia rozpoczną loty zwiadowcze nad Syrią.

Według "Bilda" BND chce jak najszybciej utworzyć bazę w Damaszku, pozwalającą na stały pobyt agentów na miejscu, oraz czyni odpowiednie przygotowania za zgodą rządu w Berlinie. Jako potencjalne miejsce pod taką bazę dziennik wskazuje zamkniętą obecnie ambasadę Niemiec. "Bild" pisze, że rząd Angeli Merkel chce podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie na początku przyszłego roku.

CZYTAJ WIĘCEJ

dżihad_terrorysta_boko haram_państwo islamskie_karabin1200free.jpg

REKLAMA

Jak działa Państwo Islamskie i jak wytłumaczyć jego sukces?

Na początku grudnia niemiecki parlament zatwierdził plan wsparcia przez niemiecką armię dowodzonej przez USA kampanii nalotów na pozycje IS w Syrii. Wsparcie operacji zapewnia już niemiecki samolot cysterna przystosowany do tankowania w powietrzu, a w styczniu loty zwiadowcze rozpocznie sześć samolotów Tornado. Na Morze Śródziemne wypłynie też niemiecka fregata, która będzie ochraniać francuski lotniskowiec "Charles de Gaulle". W sumie w działania ma być zaangażowanych 1200 niemieckich wojskowych.

Niemieckie media nazwały zaangażowanie Bundeswehry w Syrii w walce z IS mianem "pierwszej wojny" Angeli Merkel i zwracały uwagę na ryzyko zestrzelenia pilotów niemieckich nad terytoriami kontrolowanymi przez IS.

Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen wykluczyła jakąkolwiek współpracę między niemieckimi wojskowymi, którzy wezmą udział w kampanii przeciw IS, a siłami Asada. W środę kanclerz Merkel powiedziała w Bundestagu, że wysiłki dyplomatyczne podejmowane w celu zakończenia trwającej od 2011 roku wojny w Syrii mają doprowadzić do długoterminowego rozwiązania, które nie uwzględnia roli Asada w politycznej przyszłości kraju.

Rafi Green z Instytutu Monitorowania Mediów Bliskiego Wschodu MEMRI z Izraela, podkreśla, że z analizy internetowych treści, terroryści z Państwa Islamskiego, czy Al - Kaidy nie grożą bezpośrednio Polsce.

REKLAMA

pp/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej