Historycy: czas odtajnić zbiór zastrzeżony w archiwum IPN

W archiwum Instytutu Pamięci Narodowej przechowywanych jest ponad 90 kilometrów bieżących akt, w tym blisko 440 metrów bieżących stanowi tak zwany zbiór zastrzeżony.

2015-12-19, 12:23

Historycy: czas odtajnić zbiór zastrzeżony w archiwum IPN
Akta Instytutu Pamięci Narodowej. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Posłuchaj

Rafał Leśkiewicz, szef archiwów IPN o zbiorze zastrzeżonym w archiwum IPN (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Są to archiwalia, do których nie mają dostępu badacze, a jedynie osoby uprawnione, między innymi prokuratorzy Biura Lustracyjnego IPN.

Zdaniem historyka i szefa archiwów IPN-u Rafała Leśkiewicza, nie ma żadnego uzasadnia dalsze utrzymywanie tajnego zbioru dokumentów wytworzonych przed 1990 rokiem i dotyczącego czasów PRL-u. Te dokumenty zostały zarchiwizowane 25 lat temu. Były wytworzone przez komunistyczne państwo, po to by inwigilować i niszczyć ludzi oraz opozycję demokratyczną. Co takiego może być w tych aktach co zagraża współczesnej Polsce, i co uzasadnia ich tajność? - zastanawia się dyrektor Leśkiewicz.

Prof. Dudek: odtajnić, ale z wyjątkami

Również historyk, profesor Antoni Dudek uważa, że zbiór zastrzeżony należy odtajnić jednak z pewnymi wyjątkami, między innymi chodzi o dokumenty strategicznych budynków wykorzystywanych w PRL-u i dziś przez służby specjalne czy akta agentów zagranicznych. Historyk uważa, że w czasach komunistycznych było zwerbowanych wielu agentów, obywateli innych państw, którzy współpracowali z tajnymi służbami i często ta współpraca była kontynuowana po 1989 roku. Zdaniem naukowca, ujawnienie tych osób podważy wiarygodność polskich służb oraz może być dla tych osób niebezpieczne.

A zdaniem dyrektora Leśkiewicza ujawnienia dokumentów ze zbioru zastrzeżonego nie można traktować jako elementu walki politycznej czy próby zdyskredytowania osób publicznych. Jak na razie w dokumentach, które zostały odtajnione, i które pochodziły ze zbioru zastrzeżonego nie było żadnych "fajerwerków", które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu państwa czy danych osób. Zarazem zaznacza dyrektor, szeroka dostępność do wszystkich dokumentów zabezpiecza osoby pełniące funkcje publiczne przed naciskami i manipulacjami.

REKLAMA

Naukowcy dodają, że odtajnienie zbioru zastrzeżonego pozwoli na rozpoczęcie przez historyków badań i wzbogaci naszą wiedzę o PRL-u.

Niedawno minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zapowiedział odtajnienie akt ze zbioru zastrzeżonego dokumentów, które zostały wytworzone przez komunistyczne wojskowe służby specjalne.

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej