Kardynał Stanisław Dziwisz: drogą do rozwiązania trudnych spraw jest rzeczowy dialog
Czy jesteście gotowi pozbyć się uprzedzeń i nie pogłębiać podziałów partyjnych? - pytał polityków kard. Stanisław Dziwisz podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Krakowa na tradycyjnym opłatku prezydenckim.
2015-12-20, 16:04
Posłuchaj
Kardynał Stanisław Dziwisz zaapelował do polityków o dialog i o zaprzestanie prowadzenia sporów politycznych na ulicach (IAR)
Dodaj do playlisty
Kardynał Dziwisz powiedział, że "obserwuje z niepokojem pogłębiające się podziały w naszym społeczeństwie" i że zabiera głos, "ponieważ powtarzają się postulaty i prośby o głos Kościoła w tej sprawie".
Na początku swojego wystąpienia kard. Dziwisz przytoczył fragment modlitwy o mądrość ze starotestamentalnej Księgi Mądrości: "Boże przodków i Panie miłosierdzia, któryś wszystko uczynił swoim słowem i w Mądrości swojej ukształtowałeś człowieka, by panował nad stworzeniami, co przez Ciebie się stały, by władał światem w świętości i sprawiedliwości i w prawości serca sądy sprawował - dajże mi Mądrość".
- Tę modlitwę dedykuję dziś szczególnie tym, którzy ponoszą odpowiedzialność za kształt życia społecznego i politycznego w naszej Ojczyźnie, niezależnie od przynależności partyjnej - powiedział kard. Dziwisz.
Monopol na sprawowanie władzy
- Sztuka sprawowania władzy - ars gubernandi - to trudna umiejętność. To przede wszystkim służba, wymagająca poszanowania godności drugiego człowieka, biorąca pod uwagę jego słuszne aspiracje i oczekiwania - podkreślił kardynał.
REKLAMA
- Sprawowanie władzy "w świętości i sprawiedliwości" to służba wymagająca pokory, ofiarności, bezinteresowności. Sprawowanie sądów "w prawości serca" domaga się bezstronności, uczciwości, wsłuchania się w głos wszystkich, także inaczej myślących - mówił metropolita krakowski do zebranych na Rynku Głównym.
Jak podkreślił, "jest rzeczą naturalną i zdrową, że zmieniają się ekipy rządzących, nikt nie ma monopolu na jedyny i najlepszy sposób sprawowania władzy". - Jeżeli ktoś chciał autentycznie służyć, a nie panować, nie powinien przeżywać zbyt głęboko goryczy przegranych wyborów i nie powinien przeszkadzać tym, którzy realizują nowe, nakreślone cele, jeżeli oczywiście są one słuszne i służą całemu społeczeństwu - wskazał.
Apel o "rzeczowy dialog"
- Ale - równocześnie - jeżeli ktoś po wygranych demokratycznie wyborach przejął władzę i dodatkowo nie musi się z nią formalnie dzielić, powinien z tym większą odpowiedzialnością sprawować tę władzę, liczyć się z wrażliwością pluralistycznego społeczeństwa - zaznaczył.
- Drogą do rozwiązania trudnych spraw jest spokojny i rzeczowy dialog, nieprowadzony na ulicy, bo przecież prowadzona na ulicy taka forma "komunikacji" pogłębia podziały i prowadzi do obniżenia poziomu życia politycznego - powiedział kardynał.
REKLAMA
Jak wyjaśnił, zabrał głos, "ponieważ powtarzają się postulaty i prośby o głos Kościoła w tej sprawie".
- A ponadto ośmielam się zwrócić do polityków wszystkich stronnictw, którzy kierują się wiarą chrześcijańską i poczuciem przynależności do Kościoła. Przeżywamy Rok Święty Miłosierdzia. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Od ćwierć wieku żyjemy w wolnej Polsce. Zwracam się do nich: czy jesteście gotowi choć trochę pozbyć się wzajemnych uprzedzeń i nie pogłębiać podziałów partyjnych, bo one z kolei antagonizują niepotrzebnie nasze społeczeństwo - zapytał kard. Dziwisz.
Na zakończenie swojego wystąpienia zacytował słowa kolędy: "Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miłą, w dobrych radach, w dobrym bycie wspieraj jej siłę swą siłą".
Krakowski rynek już tętni świąteczną atmosferą:
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
mr
REKLAMA