Śmiertelny wypadek w Tatrach. Ze Świnicy spadł turysta
Dyżurny ratownik TOPR Andrzej Maciata poinformował, że mężczyzna najprawdopodobniej pośliznął się, schodząc ze Świnicy w stronę Doliny Pięciu Stawów. Spadł z wysokości kilkuset metrów i zginął na miejscu.
2015-12-25, 16:01
Posłuchaj
Dyżurny ratownik TOPR Andrzej Maciata o śmiertelnym wypadku w Tatrach (IAR)
Dodaj do playlisty
Ratownicy odnaleźli ciało mężczyzny kilkaset metrów pod szczytem Świnicy od strony Doliny Pięciu Stawów Polskich. Przy pomocy śmigłowca toprowcy przetransportowali ciało do Zakopanego.
Ratowników o wypadku zawiadomił przypadkowy świadek wypadku, który widział jak ze szlaku spadł mężczyzna.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są trudne. W partiach reglowych szlaki są bardzo mocno oblodzone, a w wyższych partiach gór panują warunki typowo zimowe.
Wybierając się w wyższe partie gór, na szlaki powyżej schronisk, należy mieć ze sobą sprzęt do zimowych wypraw, czyli raki, czekan. Niezbędny może też okazać się zestaw lawinowy, czyli detektor, sonda i łopatka. W Tatrach obowiązuje bowiem pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że wyzwolenie lawiny śnieżnej jest możliwe przy obciążeniu. Małe lawiny mogą schodzić samoczynnie.
REKLAMA
TVN24/x-news
W ostatnich dniach ratownicy TOPR pomagali kilkakrotnie turystom, którzy poślizgnęli się na szlakach. Do wypadków dochodziło m.in. na grani Tatr na Koziej Przełęczy i w pobliżu Skrajnego Granatu. Ratownicy apelują o ostrożność i rozwagę w planowaniu tras wycieczek.
pp/PAP/IAR
REKLAMA