Wsiądź do pociągu byle jakiego ... ze wspólnym biletem

Dziś każdy przewoźnik ma własną taryfę i własny system opłat, co powoduje duże utrudnienia dla pasażerów, który chcą korzystać z usług różnych firm. Zdaniem Karola Trammera z czasopisma Z Biegiem Szyn brak takiego biletu, to jedno z największych zaniedbań poprzednich zarządów PKP. Ekspert zwraca uwagę, że pasażer, który chce w czasie jednej podróży korzystać z usług co najmniej dwóch przewoźników, musi kupić nowy bilet w kasie. Co więcej musi dwa razy zapłacić za początkowe, najdroższe kilometry. Jego zdaniem to sytuacja absurdalna, którą jak najszybciej trzeba zmienić.

Jeden bilet na całą podróż

Jakub Majewski z fundacji ProKolej uważa, że wspólny bilet dla wszystkich przewoźników zachęciłby ludzi podróżowania pociągami. Ekspert zwraca uwagę, że pasażera powinno interesować jedynie kupno jednego biletu na całą podróż.
Wspólny bilet dla wszystkich przewoźników jest jednym z punktów programu naprawczego dla kolei Prawa i Sprawiedliwości.

IAR, abo