Białoruś chce nowego porozumienia z UE
Białoruś chce zawrzeć z Unią Europejską nowe porozumienie w celu rozwoju wzajemnych relacji. – Rosja nie jest już taka hojna dla Białorusi i prezydent Łukaszenka stara się przypodobać Zachodowi – stwierdził w Polskim Radiu 24 Aleksy Dzikawicki, dyrektor informacji w Biełsat TV.
2016-01-07, 15:23
Posłuchaj
W 1995 roku Unia Europejska i Białoruś podpisały umowę o partnerstwie i współpracy, ale nie została ona ratyfikowana. Podobnie było z umową przejściową, która wcielała w życie aspekty handlowe. Teraz Białoruś planuje nowe otwarcie i zgodnie z oświadczeniem szefa białoruskiej MSZ Uładzimira Makieja Mińsk chce zawrzeć z Unią Europejską nowe porozumienie.
Aleksy Dzikawicki ocenił, że zwrot białoruskiej polityki ku Zachodowi, to wynik kryzysu w Rosji i cofnięcia kredytów dla kraju.
– Rosja ma teraz zupełnie inne priorytety. Jeszcze kilka lat temu Moskwa mogła finansować Białoruś na tyle, ile potrzebował Łukaszenka. Jednak ostatnio prezydent Białorusi nie dostał żadnego kredytu i stara się teraz przypodobać Zachodowi, ponieważ wie, że gospodarka jest w coraz gorszej sytuacji. Rosji nie stać już na sponsorowanie białoruskiego reżimu i reżim rytualnie odwraca się w stronę Europy – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Więcej o nieoczekiwanych zwrotach w białoruskiej polityce w całej rozmowie.
REKLAMA
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA