Nowe prawo ogranicza prywatność Polaków?

W audycji Łukasza Warzechy Szukając Dziury w Całym była mowa o nowej ustawie o policji. Goście: Katarzyna Szymielewicz, szefowa Fundacji Panoptykon oraz prezes Fundacji Republikańskiej Marcin Chludziński oceniali niebezpieczeństwo, jakie ona stwarza, dla wolności obywatelskiej.

2016-01-07, 20:16

Nowe prawo ogranicza prywatność Polaków?
Zdaniem wielu komentatorów, tzw. projekt policyjny poszerza prawo do inwigilacji obywateli, m.in. dotyczy kontroli w internecie. . Foto: flickr.com/lydiashiningbrightly

Posłuchaj

07.01.16 Katarzyna Szymielewicz: „Służby będą miały automatyczny dostęp do baz operatorów telekomunikacyjnych (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Wedle projektu posłów PiS ws. kontroli operacyjnej prowadzonej przez tajne służby oraz zasad pobierania przez nie billingów, policja będzie miała automatyczny i bezpośredni dostęp do baz operatorów telekomunikacyjnych. Nowa ustawa o policji przewiduje również jedynie następczą kontrolę sądową działań policji.

– Analizowanie ex post, czy dana czynność była uprawniona czy nie, jest trudna. Sąd powinien najpierw wyrazić zgodę na to, żeby służby miały dostęp do tych danych, ponieważ stawką jest wolność obywatelska – powiedział Marcin Chludziński.

 

Od lewej: Katarzyna Szymielewicz i Marcin Chludziński; Foto: PR24/JW Od lewej: Katarzyna Szymielewicz i Marcin Chludziński; Foto: PR24/JW

– Fakultatywna i wyrywkowa kontrola sądowa oraz tworzenie sprawozdań nie jest kontrolą i betonuje zły porządek – utrzymywała Katarzyna Szymielewicz.

Inwigilowane będą również dane internetowe. W dużo bardziej swobodny sposób służby specjalne będą mogły mieć do nich dostęp.

– Policja, zanim jeszcze zostanie wdrożona sprawa, widząc jakieś zagrożenie typu narkotyki w szkole, hazard, terroryzm, w ramach prewencji może pobrać dane internetowe. Ta techniczna możliwość sprawia praktyczne ryzyko i tworzy pokusy – mówiła Katarzyna Szymielewicz

Audycję prowadził Łukasz Warzecha.

Polskie Radio 24/dds/jw/

Polecane

Wróć do strony głównej