Józef Hauke-Bosak. Powinowaty cara, powstaniec styczniowy
21 stycznia 1871 roku zmarł generał hrabia Józef Hauke-Bosak, jeden z najzdolniejszych dowódców powstania styczniowego.
2025-01-21, 05:40
Przyszedł na świat jako syn oficera wojsk Księstwa Warszawskiego, a następnie carskiego generała. Urodził się 19 marca 1834. Jego rodzina pochodziła z Flamandii, ale od trzech pokoleń zamieszkiwała ziemie polskie. Haukowie byli spowinowaceni z Battenbergami, którzy obecnie zasiadają na brytyjskim tronie (Filip, książę-małżonek królowej Elżbiety nosi nazwisko Mountbatten, zanglicyzowaną wersję nazwiska Battenberg) i carem Aleksandrem II.
Koneksje rodzinne i wojskowy dryl, do którego przywykł tak w domu rodzinnym, jak w Korpusie Kadetów i Korpusie Paziów, spowodowały, że Hauke szybko awansował w hierarchii carskiej armii.
Z ideą walki o niepodległość spotkał się w Paryżu, gdzie przebywał jako wysłannik cara Aleksandra. W stolicy Francji poznał przyjaciół swojego ojca z czasów legionowych. To oni zaszczepili w nim prawdopodobnie myśl o odrodzonej, niepodległej Polsce. Po powrocie do Petersburga związał się z konspiracyjną grupą polskich oficerów. Następnie, na własne życzenie, został skierowany na Kaukaz.
- Są przypuszczenia, że skierował się tam po to, żeby lepiej przyjrzeć się walce w trudnym terenie, żeby zrozumieć mechanizm walki z armią carską. Chociaż w trakcie powstania wchodził na teren sobie nieznany, to poruszał się w tym terenie, zwłaszcza Gór Świętokrzyskich, pagórkowatym, zalesionym, podobnym do kaukaskiego, bardzo sprawnie - mówił historyk wojskowości, płk Leonard Ratajczyk, gość audycji Krystyny Żebrowskiej z cyklu "Radiowe portrety Polaków".
REKLAMA
Posłuchaj
Podczas walk powstańczych Hauke, zainspirowany herbem rodowym, przybrał pseudonim Bosak. Jego partyzantka odnosiła liczne sukcesy w walkach z Rosjanami. Przyczyniło się do tego wsparcie ze strony ludności chłopskiej, jakie dowódca zapewnił sobie wprowadzaniem w życie dekretów uwłaszczeniowych. Bosak sformował II Korpus Krakowski, który operował na terenie województw krakowskiego, sandomierskiego i kaliskiego. Dobra passa skończyła się pod Opatowem, 21 lutego 1864, gdzie jego jednostki zostały rozbite.
Po upadku powstania styczniowego udał się na emigrację. Człowiek, który niemal całe życie spędził z bronią w ręku, także na Zachodzie nie odłożył szabli. U boku Garibaldiego brał udział w wojnie francusko-pruskiej po stronie Francji. Tam w końcu, na polu bitwy, dopadła go śmierć.
bm
REKLAMA
REKLAMA