Monte Cassino głosem Melchiora Wańkowicza. Niepublikowana od lat gawęda mistrza reportażu w nowoczesnej odsłonie

Z okazji Roku Melchiora Wańkowicza i 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino Polskie Radio przypomina gawędę jednego z najwybitniejszych polskich reportażystów i korespondenta wojennego 2 Korpusu Polskiego – Melchiora Wańkowicza. Radiowa opowieść sprzed ponad 50 lat zyskuje nowe życie dzięki specjalnej stronie internetowej – montecassino.polskieradio.pl

2024-05-17, 12:00

 Monte Cassino głosem Melchiora Wańkowicza. Niepublikowana od lat gawęda mistrza reportażu w nowoczesnej odsłonie
Strona otwierająca serwis historyczny o bitwie o Monte Cassino. Foto: Łukasz Haponiuk/PR

Melchior Wańkowicz towarzyszył żołnierzom 2 Korpusu Polskiego w czasie walk, które przeszły do historii jako najkrwawsza batalia zachodniego teatru działań II wojny światowej – w bitwie o Monte Cassino. Był świadkiem nadludzkiego wysiłku przygotowań do walk, heroicznych aktów odwagi, tragedii śmierci setek młodych ludzi i wreszcie – okupionego słono daniną krwi tryumfu, gdy biało-czerwona flaga zawisła nad murami klasztoru.

Trzydzieści lat później opowiedział o swoich przeżyciach przed mikrofonem Polskiego Radia. Teraz to niezwykłe świadectwo powraca z głębi radiowych archiwów w nowej, interaktywnej formie, dostępne w każdym miejscu świata, o dowolnej porze na stronie montecassino.polskieradio.pl

- Gawęda podzielona jest na 12 części, co ułatwia użytkownikom poruszanie się po narracji wybitnego reportażysty. Każdą część ilustruje graficzna kompozycja, oparta na archiwalnych fotografiach przedstawiających przebieg walk i pozwalająca wczuć się w klimat walk sprzed osiemdziesięciu lat – mówi Izabella Mazurek, kierowniczka redakcji Serwisów Specjalnych i Archiwum IAR.

Dźwiękowej opowieści Wańkowicza towarzyszy transkrypcja dla osób niesłyszących. Co więcej, w tekście transkrypcji zawarte są przypisy, co pozwala na szybkie i wygodne wyjaśnienie terminów i pojęć, którymi posługuje się Melchior Wańkowicz bez potrzeby wychodzenia ze strony.

REKLAMA

- Czasami Wańkowicz stosuje niedopowiedzenia, a nawet popełnia błędy. Tutaj zaczyna się nasza rola: dzięki kwerendzie opracowań naukowych podjęliśmy się weryfikacji tego, co mówi Wańkowicz. To praca poniekąd redaktora, poniekąd detektywa – mówi Bartłomiej Makowski, współautor serwisu. 

Melchior Wańkowicz - jak został korespondentem wojennym pod Monte Cassino?

Prezentowane nagranie z Archiwum Polskiego Radia powstało w kwietniu 1971 roku. O bitwie stoczonej prawie 30 lat wcześniej opowiada tu 79-letni Melchior Wańkowicz – ceniony reportażysta, prozaik i publicysta. I naoczny świadek walk o Monte Cassino.

Urodzonemu w 1892 roku Melchiorowi Wańkowiczowi nieobca była żołnierska dola. Podczas I wojny służył w I Korpusie Polskim w Rosji, brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920, zdobył Krzyż Walecznych.

W latach międzywojennych był prekursorem gatunku, którego stanie się mistrzem: reportażu (pisał wspomnienia wojenne, opowieści z Meksyku, ZSRR oraz – w słynnym "Na tropach Smętka" – z Prus Wschodnich).

REKLAMA

Po wybuchu II wojny rozpoczął żywot emigranta. Przez Rumunię i Cypr dostał się na Bliski Wschód, gdzie nawiązał współpracę z 2 Korpusem Polskim powstałym z jednostek Armii Polskiej na Wschodzie. Został nieoficjalnym korespondentem wojennym Korpusu (polskie władze emigracyjne w Londynie nie chciały mianować Wańkowicza na to stanowisko, uważając go za zwolennika przedwojennej sanacji).    

Melchior Wańkowicz przeszedł z żołnierzami gen. Władysława Andersa cały szlak bojowy, od Iranu do Włoch. Tu, w maju 1944 roku, był świadkiem zwycięskiej bitwy o Monte Cassino.

Na podstawie tych doświadczeń napisał jedno ze swoich najważniejszych dzieł: trzytomową "Bitwę o Monte Cassino" (wydawaną również w wersjach skróconych). W dorobku Melchiora Wańkowicza znalazły się również takie książki, jak autobiograficzne "Szczenięce lata" i "Ziele na kraterze" czy reportaże z podróży po Kanadzie i USA.

W Polsce, do której powrócił w 1958 roku, cieszył się wielkim uznaniem czytelników. Po podpisaniu w 1964 roku "Listu 34" (skierowanego do komunistycznych władz w proteście przeciwko polityce kulturalnej państwa) popadł w niełaskę rządzących. Został oskarżony o przekazywanie za granicę materiałów godzących w Polskę i o współpracę z Radiem Wolna Europa. Pisarza skazano na 3 lata więzienia, jednak wyroku nie wykonano (skończyło się na kilkutygodniowym areszcie przed samym procesem).

REKLAMA

Melchior Wańkowicz zmarł w 1974 roku.

Redakcja


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej