Szef MSZ Rosji: rozmowy pokojowe ws. Syrii jeszcze w styczniu
Według zapowiedzi Siergieja Ławrowa, rozmowy pokojowe na temat Syrii rozpoczną się w planowanym terminie, czyli 25 stycznia.
2016-01-20, 19:24
Rosyjski minister spraw zagranicznych poinformował o tym w Zurychu po rozmowach z amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym.
Szef rosyjskiego MSZ powiedział, że ani on, ani jego amerykański rozmówca nie mają zamiaru zabiegać o przełożenie rozmów między rządem Syrii a walczącymi z nim rebeliantami.
Szefowie dyplomacji spotkali się w Zurychu w Szwajcarii, gdzie rozmawiali na temat konfliktu zbrojnego w Syrii.
Ławrow podkreślił, że razem z Kerrym nie zakładali scenariusza, w którym do rozmów pokojowych by nie doszło. Obaj politycy wyrazili jednocześnie nadzieję, że rozwiązany zostanie problem dotyczący stron mających wziąć udział w rozmowach, które mają się odbyć pod auspicjami ONZ.
REKLAMA
Departament Stanu poinformował, że podczas rozmowy z Ławrowem Kerry zaapelował do Rosji o wykorzystanie jej dobrych stosunków z władzami w Damaszku w celu przekonania prezydenta Baszara el-Asada do "zapewnienia natychmiastowego, niezakłóconego i nieprzerwanego dostępu humanitarnego do wszystkich potrzebujących Syryjczyków".
Odniesiono się tu m.in. do sytuacji w oblężonym mieście Madaja, w którym panuje głód.
STORYFUL/x-news
Siergiej Ławrow zapewnił, że Moskwa jest gotowa do ścisłej współpracy w tej sprawie ze stroną amerykańską.
REKLAMA
Agencja Associated Press przypomina, że kontrowersje dotyczą głównie wskazania, które grupy rebeliantów walczących z Assadem należy uznać za terrorystów i nie dopuścić do rozmów w Genewie.
Zapytany o tę sprawę Ławrow zwrócił uwagę, że kształt delegacji będzie zależeć "głównie" od specjalnego wysłannika ONZ do Syrii Staffana de Mistury.
Rzeczniczka Mistury, Jessy Chahine, nie skomentowała w środę słów szefa rosyjskiego MSZ. Podkreśliła jednak, że specjalny wysłannik ONZ "ciągle prowadzi konsultacje" ws. zbliżających się negocjacji.
AP przypomina, że Rosja i Iran wspierają prezydenta Assada, natomiast jego przeciwnicy są popierani m.in. przez Arabię Saudyjską i inne państwa arabskie.
REKLAMA
Po zakończeniu spotkania w Zurychu Kerry udał się do Davos, aby wziąć udział w Światowym Forum Ekonomicznym.
IAR, PAP, bk
REKLAMA