Polska i Wielka Brytania zapowiadają wspólne stanowisko na szczyt NATO
W tym celu powstanie specjalna grupa pod przewodnictwem ministrów obrony.
2016-01-20, 22:45
Posłuchaj
Minister obrony Antoni Macierewicz poinformował, że przygotowania do warszawskiego szczytu NATO będziemy konsultować z Brytyjczykami/IAR
Dodaj do playlisty
Zapowiedzieli to w środę w Edynburgu ministrowie Michael Fallon i Antoni Macierewicz.
Obaj politycy, a także szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii - Witold Waszczykowski i Philip Hammond - wzięli udział w dorocznych konsultacjach w formacie tzw. kwadrygi.
- Uzgodniliśmy, że niezbędna jest trwała obecność NATO na tamtym obszarze (wschodniej flance NATO), że konieczne jest działanie, które zmieni strukturę na tyle, aby odstraszanie mogło rzeczywiście skutecznie chronić naszą wschodnią granicę – powiedział minister Macierewicz.
TVN24/x-news
REKLAMA
Zdaniem Fallona, należy uczynić NATO sojuszem, który reaguje sprawnie, jest w stanie szybko podejmować decyzje i adaptować się do zwiększających się zagrożeń, jak np. cyberwojna lub wojna hybrydowa.
Podobnie jak w środowym wywiadzie dla PAP Fallon powtórzył zapowiedź wysłania ok. 1000 żołnierzy oraz fregaty rakietowej na ćwiczenia do Polski w tym roku, a także zaangażowania wojskowego w dyżury w ramach tzw. szpicy NATO.
Przyszłość Unii Europejskiej
Jak poinformował Witold Waszczykowski, spotkanie było poświęcone sprawom bezpieczeństwa w Europie, w tym szczególnie przygotowaniom do szczytu NATO. Zaznaczył, że bezpieczeństwo, polityka skutecznego odstraszania i obrony pozostaje priorytetem Polski i Wielkiej Brytanii.
Odnosząc się do brytyjskich propozycji reform UE, Waszczykowski powiedział, że w tej kwestii wiele łączy Polskę i Wielką Brytanię. - Chcemy Unię modernizować, reformować według wielu propozycji takich, jakie przedstawił premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Nam są bliskie poglądy takie, aby Unia była efektywniejsza, a jednocześnie tańsza, aby była bardziej konkurencyjna, a jednocześnie mniej zbiurokratyzowana. Również uważamy, że Unia niekoniecznie musi się rozwijać w jakiś federalny twór zarządzany jeszcze przez nie wiadomo kogo" – powiedział szef MSZ. Dodał, że ma nadzieję, iż Brytyjczycy pozostaną w UE.
REKLAMA
Kwestia Ukraińska
Hammond dodał, że omówiono "destabilizujące działania Rosji" związane z bezprawną aneksją Krymu, z ciągle trwającą interwencją na Ukrainie, a także z interwencją w Syrii, która nominalnie jest skierowana przeciwko Państwu Islamskiemu, a tak naprawdę jest wymierzona w umiarkowaną syryjską opozycję.
Szef brytyjskiej dyplomacji zapowiedział, że na wiosnę wspólnie z szefem polskiego MSZ odwiedzi Kijów, by podkreślić zaangażowanie we wsparcie reform na Ukrainie. Dobrą współpracę polskiej i brytyjskiej dyplomacji ma podkreślić także zapowiedziana przez Hammonda przeprowadzka polskiego konsulatu w Mołdawii do ambasady brytyjskiej w Kiszyniowie.
Doroczne konsultacje polsko-brytyjskie odbywają się w formule tzw. kwadrygi, czyli spotkania czterech ministrów, poprzedzonego bilateralnymi spotkaniami szefów poszczególnych resortów. Jest to piąte spotkanie w takiej, zapoczątkowanej w 2010 r. formule - poprzednie odbyło się w lipcu 2014 r. w Warszawie.
PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA