Pozdrowienia z Auschwitz
Przewrotne i niepoprawne, a może skłaniające do refleksji nad podejściem do kwestii Holocaustu. Takie właśnie są pocztówki turystyczne będące głównym elementem albumu „Pozdrowienia z Auschwitz”. Paweł Szypulski, autor publikacji, opowiedział w Polskim Radiu 24 o idei powstania zbioru, a także o przesłaniu, które ze sobą niesie.
2016-01-23, 20:10
Posłuchaj
„Pozdrowienia z Oświęcimia”, a w post scriptum: „Wszystko jest w porządku, brak tylko Ciebie i słońca”. Na odwrocie pocztówki panorama KL Auschwitz, komin krematorium i brama do obozu. Na innej pocztówce „Transport gorących pozdrowień z Oświęcimia z szumem letniego wiatru zasyła siostra Cześka”. Na awersie pocztówki zdjęcie przedstawiające Blok 11, tzw. blok śmierci.
Oto przykłady kartek tworzących esej wizualny zbudowany na podstawie autorskiej kolekcji turystycznych pocztówek przedstawiających obóz Auschwitz-Birkenau, które zostały wysłane przez odwiedzających, ale nie tylko.
– Są to pocztówki przedstawiające zdjęcia z obozu. Zaczęto je wydawać niedługo po wyzwoleniu obozu w 1945 roku. Wysyłali je turyści, którzy przyjechali do Oświęcimia. Robili to również ludzie będący w zupełnie innych miejscach, ale posiadający akurat pocztówkę z widokami przedstawiającymi poszczególne elementy obozu – wyjaśnił Paweł Szypulski.
Pocztówki, zreprodukowane w albumie, zostały ułożone w taki sposób, że przeglądając kolejne strony, widz uczestniczy w swoistej podróży w głąb obozu Auschwitz I – od bramy, przez baraki, do wnętrza komory gazowej i krematorium, a następnie od bramy do komór Auschwitz II-Birkenau.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
REKLAMA