Były burmistrz Nowego Jorku wystartuje w wyborach prezydenckich w USA?

Miliarder i filantrop Michael Bloomberg zlecił swemu zespołowi opracowanie planu kampanii – poinformował "New York Times". Michael Bloomberg poinformował swych przyjaciół i pracowników, że jest skłonny przeznaczyć 1 mld dolarów ze swej własnej fortuny na kampanię prezydencką - podał "NYT", powołując się na osoby, którym Bloomberg przedstawił ten plan.

2016-01-23, 19:46

 Były burmistrz Nowego Jorku wystartuje w wyborach prezydenckich w USA?
Michael Bloomberg. Foto: Chick Bowen/Public Domain/Wikipedia

Miałby on startować w wyborach jako kandydat niezależny; był początkowo Demokratą, potem odszedł z Partii Demokratycznej i przystąpił do Republikanów, ubiegając się w 2001 roku o urząd burmistrza Nowego Jorku; jednak porzucił również Republikanów, a w ostatnich latach stał się obiektem ich ataków jako zwolennik ograniczenia dostępu do broni.

Były burmistrz Nowego Jorku wygrał trzykrotnie wybory burmistrza Nowego Jorku. Otrzymał honorowe doktoraty kilku uczelni, w tym Uniwersytetu Harvarda. W 2014 roku królowa Elżbieta II nadała mu tytuł szlachecki i Komandorię Orderu Imperium Brytyjskiego za "nadzwyczajne osiągnięcia w dziedzinie przedsiębiorczości i filantropii"; nie będąc obywatelem Wielkiej Brytanii Bloomberg nie może się jednak posługiwać tytułem sir - podał "NYT".

Zazdrość o sukces Trumpa?

W ubiegłą niedzielę telewizja CNN, a także "NYT" poinformowały, że Bloomberg zamówił sondaż, by sprawdzić, jakie mógłby zyskać poparcie wyborców, konkurując z Hillary Clinton i Donaldem Trumpem.

Powiązany Artykuł

trump 1200 free.jpg
- Wszystko, co u "normalnego" kandydata byłoby wizerunkową katastrofą, Trumpowi wychodzi na korzyść - podkreślał Łukasz Pawłowski

Bloomberg miał zamówić badania sondażowe w grudniu. Rozmówcy CNN i "NYT" odmówili ujawnienia informacji o wynikach sondażu.
Według osób z otoczenia miliardera, na które powołuje się CNN, Bloomberg miał podjąć decyzję o zbadaniu opinii publicznej, obserwując błyskawicznie rosnące notowania ubiegającego się o nominację Partii Republikańskiej kontrowersyjnego miliardera Donalda Trumpa.

REKLAMA

W ubiegłym roku "New York Post" podał, że przedstawiciele Partii Demokratycznej starali się wysondować, czy były burmistrz Nowego Jorku i były Demokrata skłonny byłby wystartować w wyborach jako kandydat tej partii.

Poparł Obamę

Pogłoski o ewentualnym kandydowaniu Bloomberga w wyborach prezydenckich pojawiały się już wielokrotnie; rozważał on start w kampanii w 2008 roku, ale ostatecznie wycofał się i poparł kandydaturę Baracka Obamy.

Lobby strzelnicze zorganizowało nawet latem 2015 roku wymierzoną w Bloomberga kampanię spotów telewizyjnych, w których oskarżyło go o wykorzystywanie własnej fortuny do walki o "ograniczenie swobód obywatelskich" - podaje CNN.

Majątek Bloomberga, który jest założycielem serwisu informacyjnego Bloomberg i szefem oraz właścicielem tej firmy, wyceniany jest na 41 mld dol. Jest on siódmy na liście najbogatszych Amerykanów magazynu "Forbes".
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 8 listopada 2016 roku.

REKLAMA

FILM: Donald Trump przyznał na spotkaniu wyborczym w amerykańskim stanie Iowa, że był zadowolony, gdy usłyszał, że prezydent Rosji Władimir Putin uważa go za "błyskotliwą i inteligentną osobę".

RUPTLY/x-news

pp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej