MSWiA: wzmocnić ochronę granic i współpracę z krajami pochodzenia migrantów
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jakub Skiba na środowym posiedzeniu sejmowej komisji ds. Unii Europejskiej przedstawił komisji stanowisko rządu w sprawie kryzysu migracyjnego.
2016-01-27, 17:51
Jakub Skiba powtórzył, że Polska "sprzeciwia się dążeniu Komisji Europejskiej do ustanowienia stałego mechanizmu relokacji".
- W naszej ocenie ten instrument będzie stanowił czynnik przyciągający migrantów, którzy tym bardziej będą podejmowali próby przedostania się do Unii Europejskiej, chcąc skorzystać z tego programu - powiedział.
"Należy skupić się na wzmocnieniu ochrony granic"
Jak podkreślił wiceszef MSWiA, w pierwszej kolejności należy skupić się na wzmocnieniu ochrony granic i zabezpieczeniu "państw frontowych" przed dalszym niekontrolowanym napływem migrantów.
- Nie stanie się to jednak, jeżeli chociaż część państw nie będzie wypełniała swoich zobowiązań. Musimy mieć całkowitą pewność, że granice UE są należycie chronione na każdym odcinku i zapewnione jest w ten sposób bezpieczeństwo - podkreślił.
Przypominał, że "co do zasady" polski rząd nie sprzeciwia się propozycji powołania europejskiej straży granicznej i przybrzeżnej.
- Z zastrzeżeniem jednak, że nie będzie ona naruszać traktatowego podziału kompetencji pomiędzy Unią a państwami członkowskim, w zakresie respektowania zasady suwerenności - wskazał Skiba.
"Trzeba wzmocnić współpracę z państwami trzecimi"
Jak zaznaczył, kolejnym istotnym elementem wpływającym na zmniejszenie presji migracyjnej musi być wzmocnienie współpracy z państwami trzecimi - gdzie leży źródło kryzysu.
- Kluczowym elementem w walce z tym kryzysem jest przekierowanie działań poza obszar Unii Europejskiej. Dlatego też rząd opowiada się za wzmocnieniem współpracy z państwami trzecimi, gdzie rodzi się migracja - oznajmił Skiba.
Wiceminister zwrócił uwagę także na potrzebę kładzenia większego nacisku na wykonywanie przez państwa, z których pochodzą migranci ekonomiczni, tzw. umów readmisyjnych, regulujących zasady polityki powrotowej cudzoziemców.
- Sprawna polityka powrotowa, ściśle powiązana jest ze zgodą danego państwa na przyjęcie własnych obywateli. Dlatego też zwiększenie wysiłków na rzecz usprawnienia współpracy z państwami trzecimi powinno być postrzegane priorytetowo - stwierdził.
"Naszym priorytetem musi pozostawać bezpieczeństwo"
Kolejnym priorytetem, który wymienił, jest bezpieczeństwo krajów członkowskich.
- W dyskusji o migracji nie może zabraknąć odniesień do kwestii bezpieczeństwa wewnętrznego. Twierdzenie, że napływ imigrantów nie wpływa na poziom bezpieczeństwa, jest naiwne - ocenił Skiba.
W tym kontekście przywołał sylwestrowe zajścia w Kolonii oraz innych niemieckich miastach, gdzie doszło do napastowania seksualnego i napadów rabunkowych na kobiety.
Z dotychczasowych ustaleń niemieckiej policji wynika, że sprawcami byli głównie imigranci z Afryki Północnej. - Naszym priorytetem musi pozostawać bezpieczeństwo i odpowiednie procedury kontrolne - podkreślił wiceminister.
"Jeśli Zachód zmieni politykę azylową, może poradzić sobie z kryzysem migracyjnym" - powiedział we wtorek Mariusz Błaszczak. Szef MSWiA ocenił, że polityka azylowa "jest czynnikiem przyciągającym nowych emigrantów".
x-news.pl, TVN24
***
Kraje Unii Europejskiej zmagają się z falą imigrantów, która wywołała w Europie najostrzejszy kryzys migracyjny od II wojny światowej. Uciekinierzy - głównie z Afryki i Bliskiego Wchodu - napływają przez Morze Śródziemne, a także przez Bałkany Zachodnie.
W 2015 roku do Europy przybyło ponad milion migrantów.
W ramach unijnych programów relokacji uchodźców Polska ma przyjąć w latach 2016-2017 ok. 7 tys. osób - głównie z terenu Włoch i Grecji, które najbardziej odczuwają skutki kryzysu migracyjnego. Mają to być głównie Syryjczycy.
PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA