Rio 2016: w Grecji ogień olimpijski poniosą uchodźcy
Pochodnia z ogniem olimpijskim, który zapłonie 21 kwietnia w starożytnej Olimpii, będzie na jednym z etapów sztafety olimpijskiej niesiona przez uchodźców z obozu Eleonas w Grecji - potwierdził przewodniczący MKOl Thomas Bach.
2016-01-28, 17:08
Szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który odwiedził obóz Eleonas, przyznał także, że MKOl podjął decyzję o starcie w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro grupy zawodników bez przynależności państwowej.
- Nie będzie ich wielu, może pięciu, może dziesięciu. Wystąpią pod flagą MKOl. W ten sposób chcemy zasygnalizować coraz większy problem z uchodźcami, którzy ze względu na zagrożenie życia musieli opuścić swoje kraje. Wśród nich są sportowcy, musimy im także dać możliwość rywalizacji w igrzyskach - zaznaczył Bach.
Ogień olimpijski zapłonie 21 kwietnia w starożytnej Olimpii. Zostanie zapalony od promieni słonecznych przy pomocy lustra parabolicznego. Przez dwanaście kolejnych dni będzie w sztafecie olimpijskiej przemierzał Grecję, a 3 maja dotrze do Brazylii. Tam przez sto dni będzie krążył po kraju.
man
REKLAMA
REKLAMA