Witold Waszczykowski o priorytetach polskiej polityki zagranicznej w 2016 roku

Minister spraw zagranicznych przedstawił posłom i prezydentowi Andrzejowi Dudzie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2016 roku.

2016-01-29, 19:50

Witold Waszczykowski o priorytetach polskiej polityki zagranicznej w 2016 roku

Posłuchaj

Szef MSZ o priorytetach polityki zagranicznej (PR24)
+
Dodaj do playlisty

1. Polityka zagraniczna Polski będzie oparta na czterech przesłankach
2.
Polska będzie musiała zmierzyć się z trzema wielkimi kryzysami
3. W interesie Polski i Europy leżą pragmatyczne i rzeczowe stosunki z FR
4. W interesie Polski leży wspieranie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy
5. Chcemy tworzyć Unię Europejską wolnych narodów i równych państw
6. Kryzys migracyjno-uchodźczy stanowi jedno z najpoważniejszych wyzwań dla Polski i Europy

7. Polska polityka zagraniczna odzyskuje podmiotowość

- Jest to pierwsze exposé ministra spraw zagranicznych nowego gabinetu. Stoi więc przede mną zadanie nakreślenia celów polskiej dyplomacji nie tylko na 2016 rok, ale również szerszej wizji polityki zagranicznej, jaką chcielibyśmy realizować w najbliższych czterech latach - rozpoczął Witold Waszczykowski.

- To o tyle istotne, że za sprawą przemian technologicznych i społecznych, konfliktów zbrojnych, kryzysów gospodarczych, migracji na naszych oczach postępuje erozja starego porządku światowego sięgającego korzeniami końca Zimnej Wojny, czy nawet jeszcze dalej - końca II wojny światowej - wskazał.

- W centrum tej globalnej niepewności i niestabilności znalazła się Europa. Osłabiona przez recesję, podzielona na tle różnych wizji rozwoju projektu europejskiego oraz osaczona przez wojny toczące się tuż za jej progiem - stwierdził szef MSZ.

- To negatywne doświadczenie stało się udziałem również Polski, która jest częścią Europy, i która od początku swojej historii dzieli z nią dole i niedole - zauważył.

TEKST WYSTĄPIENIA>>>

- W przypadku naszego kraju sytuacja ta nabiera szczególnej wymowy, gdyż mimo upływu ćwierćwiecza od chwili uwolnienia się od narzuconego nam systemu komunistycznego, nie możemy powiedzieć, że osiągnęliśmy wszystkie cele, które przyświecały polskiemu społeczeństwu w 1989 roku - ocenił.

- Gdy przystępowaliśmy najpierw do NATO, a później do Unii Europejskiej, wydawało się, że stanęliśmy na pewnym gruncie, że możemy zapomnieć o trudnych dylematach państwa położonego między Wschodem i Zachodem. Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, czujemy, jak zbyt optymistycznie postrzegaliśmy naszą pozycję - oświadczył.

- Weszliśmy do instytucji, które choć zbudowane są na wspólnocie strategicznych interesów państw członkowskich to przecież nie uchylają różnic priorytetów poszczególnych krajów, a jedynie toczone wokół nich debaty ujmują w cywilizowane reguły gry politycznej - wyliczył.

- Nie wystarczy zatem być członkiem tej, czy innej organizacji międzynarodowej, lecz należy aktywnie, w poczuciu podmiotowości, kształtować jej politykę. Dążyć do realizacji interesów RP. Zapewnić rzeczywiste bezpieczeństwo i warunku rozwoju wszystkim obywatelom - powiedział.

Polityka zagraniczna oparta na czterech przesłankach

Waszczykowski oznajmił, że "obecny rząd jest zdeterminowany, by osiągnąć te cele. Prowadząc odważną i realistyczną, a nade wszystko skuteczną, politykę zagraniczną opartą na czterech przesłankach".

- Po pierwsze, będziemy dążyć do zakorzenienia polityki zagranicznej w woli politycznej suwerennych państw, które - jeśli łączy je głęboka wspólnota wartości i interesów - gotowe są solidarnie współpracować ze sobą w celu realizacji wspólnych celów. Z tych źródeł wyrastają NATO i UE - wskazał.

- Po drugie, będziemy opierać politykę na prymacie prawa międzynarodowego nad brutalną siłą, nad ideą koncertu mocarstw dzielącego świat na strefy wpływów, wbrew woli społeczeństw. Stąd bierze się polskie przywiązanie do zasad Narodów Zjednoczonych, OBWE i Rady Europy. Będziemy działać w duchu dewizy, sformułowanej przez pana prezydenta Andrzeja Dudę na Forum ONZ - pokój poprzez prawo, siła prawa ponad prawem siły - przypomniał.

- Po trzecie wyznacznikiem będzie dla nas wspólnota wartości świata demokratycznego, które tworzą przestrzeń jednoczącą społeczeństwa wokół pokojowego rozwoju i współpracy, niezależnie od umiejętności kulturowych i doświadczeń historycznych. Oznacza to, że dla RP podstawą wspólnych interesów są przede wszystkim wartości, które stanowią dziedzictwo europejskiej cywilizacji. Tymi wartościami są przede wszystkim: prawo rzymskie, filozofia grecka i etyka chrześcijańska. Racjonalizm, dobro wspólne oraz respektowanie praw człowieka. Obrona tych wartości i zasad naszej cywilizacji będzie sensem naszej dyplomacji (...) Promocja praw człowieka i demokracji była i pozostanie nadal jednym z priorytetów polskiej polityki zagranicznej - podkreślił.

- Po czwarte - jesteśmy przekonani, że stosunki międzynarodowe, choć postrzegane czasami jako sfera brutalnej i niszczącej rywalizacji między państwami, tworzą także przestrzeń wymiany gospodarczej, wzajemnego poznawania się społeczeństw, również tych bardzo odległych pod względem tradycji i doświadczeń dziejowych. Z tego imperatywu wyrasta idea partnerstwa strategicznego z narodami pozaeuropejskimi - wyjaśnił.

Polska będzie musiała zmierzyć się trzema wielkimi kryzysami  

- Z kryzysem bezpieczeństwa na naszym kontynencie, kryzysem sąsiedztwa oraz kryzysem samego projektu europejskiego. Każdy z nich może mieć bardzo poważne i daleko idące konsekwencje dla naszego kraju - oświadczył szef polskiej dyplomacji.

Kryzys bezpieczeństwa

- Tym wymiarem stosunków międzynarodowych, który budzi najwięcej niepokoju jest bezpieczeństwo. Od kilku lat obserwujemy stopniowe, dramatyczne pogarszanie sytuacji na wschodnim południowym sąsiedztwie UE. W tym bezpośrednio u granic RP - wskazał.

- Obecny system bezpieczeństwa międzynarodowego ulega marginalizacji. Instytucje takie, jak OBWE lub organizacje regionalne powołane do rozładowania napięć przez dialog, zapobiegania konfliktom lub ich rozwiązywanie w oparciu o ogólnie przyjęte zasady, są lekceważone i pomijane. Tworzy to  grunt sprzyjający polityce siły, która przyniosła tam wiele nieszczęść społeczeństwom europejskim w 20. stuleciu - oznajmił.

- Najwięcej obaw w tej mierze budzi polityka naszego wielkiego sąsiada na wschodzie, która zmierza do rewizji postzimnowojennego porządku europejskiego. Nowa strategia bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej dopuszcza siły przy realizacji swoich interesów - powiedział.


x-news.pl, Sejm

- Ilustracją tej logiki jest rosyjska agresja przeciw Ukrainie i wojna, która de facto toczy się już w tym kraju drugi rok. Rosja zmierza do poszerzania własnej strefy wpływów i zahamowania transformacji demokratycznej tych państw Europy Wschodniej, które dążą do zbliżenia z Zachodem. Jest to polityka wsparta rozbudową rosyjskiego potencjału militarnego i działaniami hybrydowymi, w tym propagandowymi -  zaznaczył.

- Z przykrością muszę stwierdzić, że naiwnością była wiara, którą okazywał kilka lat temu jeden z moich poprzedników, że Rosja hołduje wartościom demokratycznym i zasadom prawa międzynarodowego postulują wtedy zaproszenie ich do NATO - orzekł.

Kryzys sąsiedztwa europejskiego

- Pogorszenie się naszego bezpieczeństwa mocno splata się z kryzysem sąsiedztwa europejskiego. Choć w Europie Wschodniej rolę destrukcyjną odgrywa polityka rosyjska, jednak nie ona jedna jest źródłem obaw. Niekorzystny wpływ na ten region wywierają także korupcja oraz brak konsekwentnych reform polityczno-ustrojowych i wolnorynkowych - zauważył.

- W sąsiedztwie południowym te same lub podobne zjawiska doprowadziły do zapaści takich państw, jak Syria i Libia oraz zachwiały stabilnością wielu innych krajów. Bliski Wschód pogrąża się w chaosie, cierpi na tym bliskowschodni proces pokojowy. Na południe od Europy największymi problemami są dzisiaj konflikty zbrojne, terroryzm, rozkład struktur państwowych. Narastającym problemem jest potężna fala migracji zarobkowej i uchodźców. Konieczne są działania dostosowujące polską politykę zagraniczną i politykę bezpieczeństwa także do tych wyzwań - ocenił.

REKLAMA

- Polska dyplomacja, używając również instrumentów pomocy rozwojowej, aktywnie włączając się w rozwiązywanie problemów Afryki i Bliskiego Wschodu będzie dążyła do utrzymania właściwej równowagi między zaangażowaniem naszych partnerów, sojuszników z NATO i UE, w zapobieganie i rozwiązywanie problemów w sąsiedztwie wschodnim i południowym - powiedział.

Kryzys projektu europejskiego

- Jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i na nasze bezpieczeństwo i dobrobyt wpływa bezpośrednio jej kondycja. Przejawami kryzysu Unii są grecki kryzys zadłużeniowy oraz perspektywa wyjścia z niej Wielkiej Brytanii. Masowe pogwałcenie zasad na granicach zewnętrznych strefy Schengen grozi rozchwianiem całego systemu swobody podróżowania wewnątrz tego obszaru - wskazał szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

- Polska dyplomacja będzie przeciwstawiać się wewnętrznemu zróżnicowaniu Unii, pomysłowi mini-Schengen czy dyskryminacji obywateli polskich mieszkających w krajach Wspólnoty. Przeciwstawimy się także wszelkim rozwiązaniom, które uderzałby w interes bezpieczeństwa ekonomicznego Polski i polskich przedsiębiorstw. Liczymy, że prezydencja holenderska dostrzeże te problemy - stwierdził.

- Priorytetem polskiego rządu będzie w najbliższych latach zapewnienie państwu i obywatelom szeroko rozumianego bezpieczeństwa, rozumianego zarówno jako klasyczne bezpieczeństwo militarne i stabilność naszych granic, jak i szerzej - jako bezpieczeństwo gospodarcze  - przypomniał słowa premier.

Podstawą bezpieczeństwa Polski jest NATO

- Podstawą polskiego, europejskiej i transatlantyckiego bezpieczeństwa pozostaje Sojusz Północnoatlantycki - oświadczył Waszczykowski.

- W związku z pogarszającą się sytuacją na wschodniej i południowej flance rolą Sojuszu będzie wzmocnienie funkcji odstraszania oraz zdolności do kolektywnej, solidarnej obrony przed napaścią z zewnątrz. Liczymy na to, że podobnie jak w przeszłości, również dziś NATO będzie zdolne do strategicznej adaptacji w zmiennych warunkach bezpieczeństwa i realiach geo-politycznych - powiedział.

- Polska dyplomacja nie szczędzi wysiłków i inicjatyw, aby aktywnie wpływać na ten proces. Szczególnie cenne jest zaangażowanie na tym polu pana  - dodał.

- Postulowane przez Polskę oraz inne państwa naszego regionu wojskowe wzmocnienie wschodniej flanki NATO powinno usunąć z kalkulacji burzycieli pokoju europejskiego poczucie niewiary w spoistość Sojuszu Północnoatlantyckiego. Realizacja tego zamierzenia wyeliminuje zatem pokusę testowania spoistości NATO i będzie krokiem w kierunku obniżenia ryzyka konfliktu - oznajmił.

- Wzmocnie Sojuszu winno mieć charakter trwały i długofalowy. Zobowiązania sojusznicze są bowiem wspólnym zbiorowym obowiązkiem. Zasada ta winna znaleźć odzwierciedlenie podczas zbliżającego się lipcowego szczytu NATO w Warszawie - podkreślił.

- Naszym sojusznikom, jak i partnerom spoza NATO, jasno komunikujemy i przypominamy - wojskowa infrastruktura NATO nie stanowiła, nie stanowi i nie będzie stanowić zagrożenia dla nikogo - oświadczył.

- Naszym celem jest dalszy rozwój współpracy w sferze bezpieczeństwa ze stanami Zjednoczonymi. Zarówno współpracy dwustronnej, jak też na forach wielostronnych, a przede wszystkim na forum NATO - poinformował szef MSZ.

- Rok 2016 to czas przejścia do realizacji polsko-amerykańskiej umowy o tarczy antyrakietowej i rozpoczęcia budowy bazy tarczy antyrakietowej w Redzikowie - wskazał. - To także kolejny rok zwiększania obecności wojskowej USA w Polsce, m.in. w trakcie ćwiczeń wojskowych Anakonda. Będziemy dążyć do bardziej trwałego zakotwiczenia elementów amerykańskich sił zbrojnych na terytorium Polski - zadeklarował.

- Oczekujemy, w toku przygotowań do szczytu NATO w Warszawie, silnego wsparcia USA na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa flanki wschodniej Sojuszu - poinformował.

Waszczykowski powiedział także, że ważna z punktu widzenia Polski będzie dobra współpraca z naszymi partnerami nordyckimi, bałtyckimi oraz z Grupą Wyszehradzką.

Stosunki z Federacją Rosyjską

- Dalekowzroczna i ambitna polityka wschodnia należy do najważniejszych wymiarów polityki zagranicznej państwa polskiego. Wyzwania płynące z kierunku wschodniego dla naszego i europejskiego bezpieczeństwa w pełni uzasadniają ten punkt widzenia - zaznaczył minister.

- W interesie Polski jest, by społeczeństwa wschodnioeuropejskie, zgodnie z duchem i literą Karty Narodów Zjednoczonych i OBWE, miały prawo do suwerennego wyboru drogi rozwoju, ustroju politycznego i sojuszy, bez obaw o własne bezpieczeństwo (...) Naszym celem pozostaje zatem wsparcie dla procesów stabilizacji tych państw, które sobie tego życzą oraz ułożenie poprawnych relacji z partnerami, którzy nie zawsze i nie w każdej dziedzinie podzielają nasz punkt widzenia - wytłumaczył.

- W interesie Polski i Europy leżą pragmatyczne i rzeczowe stosunki z Federacją Rosyjską. Nie jest to łatwe zadanie, zważywszy na odmienność podejścia do stosunków międzynarodowych, które nasi sąsiedzi traktują nie jako sferę współpracy, ale jako sferę geopolitycznej rywalizacji, w której uprawnione jest stosowanie siły - zauważył.

- Uważamy jednak, podobnie jak nasi zachodni partnerzy, że nawet w tych warunkach utrzymanie otwartych kanałów komunikacji z Moskwą leży w naszym interesie - oświadczył. - Współpraca z Rosją nie powinna być jednak budowana na gruncie jednostronnych ustępstw, lecz w duchu konstruktywnego dialogu i poszanowania umów bilateralnych oraz prawa międzynarodowego - dodał.

- Dlatego w stosunkach z FR zmierzamy do wyrównania relacji oraz uwzględniania również naszych interesów i oczekiwań. Wzajemne zaufanie, tak potrzebne w stosunkach między państwami, buduje się poprzez konkretne gesty. Z polskiego punktu widzenia takimi gestami mogą być: rzetelna współpraca w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy smoleńskiej, zwrot wraku prezydenckiego samolotu oraz odtajnienie do końca archiwów dotyczących zbrodni popełnionych przez Stalina na polskich oficerach. Bilateralne uzgodnienie tych spraw byłoby pozytywnym krokiem i powstrzymywałoby konieczność poszukiwania międzynarodowych rozwiązań - wyliczył.

- Gotowi jesteśmy zatem wznowić rzeczowy kontakt z Moskwą, który prowadziłby do rozwiązania choćby niektórych, konkretnych spraw (...) Polska dyplomacja będzie uczestniczyć w tworzeniu solidarnej i konsekwentnej polityki Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego wobec Rosji - powiedział.


x-news.pl, TVN24

REKLAMA

Polska będzie wspierała Ukrainę

- W interesie Polski leży wspieranie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Demokratyczne, stabilne politycznie i gospodarczo państwo ukraińskie jest ważnym elementem porządku i bezpieczeństwa europejskiego, zbudowanego po przemianach ustrojowych lat 1989-1991 - oznajmił szef MSZ.

- W ciągu ostatnich dwóch lat, niepodległość naszego wschodniego sąsiada, jak nigdy wcześniej w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, została poddana dotkliwej próbie. Skala presji, nacisku, prób destabilizacji odpowiada zarazem skali wolnościowych i demokratycznych dążeń narodu ukraińskiego - ocenił.

- Proeuropejskie reformy, za którymi opowiedziało się ukraińskie społeczeństwo na Euro-majdanie, potrzebują wsparcia świata zachodniego oraz aktywnego zaangażowania Polski (...) Będziemy pomagać Ukrainie, ale jednocześnie będziemy wymagać efektywnego wykorzystania tej pomocy - zadeklarował.

- Wspieramy naszych ukraińskich partnerów w najważniejszych dziedzinach organizacji nowoczesnego państwa, takich jak tworzenie systemu samorządów lokalnych, deregulacja, walka z korupcją, budowa sprawnej administracji państwowej, ale i w rozliczaniu trudnych i bolesnych kwestii historycznych - wytłumaczył.

REKLAMA

- Udzielamy pomocy osobom, które działania wojenne zmusiły do opuszczenia dotychczasowych miejsc zamieszkania. W 2016 roku planujemy kontynuować realizację projektów humanitarnych oraz rozwojowych na rzecz ofiar wojny na wschodzie Ukrainy. Polska szeroko otworzyła drzwi dla setek tysięcy obywateli ukraińskich, którzy ze względów materialnych lub ze względu na brak poczucia bezpieczeństwa chcą lub muszą szukać swojego miejsca poza ojczyzną - wskazał.

- Będziemy zabiegać o konsekwentne wdrażanie w życie umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina oraz porozumienia o pogłębionej strefie wolnego handlu (...) Dodatkowym instrumentem budowania naszej solidarności z Ukrainą będzie wprowadzanie ruchu bezwizowego do UE dla obywateli tego kraju - oznajmił.

Waszczykowski powiedział również, że Polska z nadzieją patrzy na ożywienie relacji UE-Białoruś a także nie traci nadziei na powodzenie procesu reform w Mołdawii. Zaznaczył, że zdecydowanie wspomagamy Gruzję na drodze reform. Będziemy także pracować nad dalszym rozwojem dialogu z Armenią i Azerbejdżanem.

Chcemy tworzyć Unię wolnych narodów i równych państw

- Fundamentalnego znaczenia nabiera dziś debata na temat przyszłości Unii Europejskiej, UE targanej wstrząsami, u źródeł których leżą nie zawsze liczące się z realiami przedsięwzięcia integracyjne, takie jak wspólna waluta, nadmierna regulacja czy zarządzanie gospodarcze - wyliczył.

REKLAMA

- W nich właśnie należy szukać przyczyn kryzysu greckiego oraz zakwestionowania idei coraz ściślejszej integracji przez Wielką Brytanię. W obu przypadkach pod znakiem zapytania została postawiona jedność i spójność Unii - ocenił.

- Pęknięcia, które pojawiły się na konstrukcji z powodzeniem budowanej od kilkudziesięciu lat, są zjawiskiem niepożądanym i niebezpiecznym. Chcemy tworzyć Unię wolnych narodów i równych państw, solidarną i konkurencyjną pod względem gospodarczym, cieszącą się autorytetem w świecie. Uważamy jednak, że droga do tego celu nie wiedzie przez Unię dwóch prędkości, czyli zacieśnianie współpracy ekonomicznej i politycznej przez państwa strefy euro - podkreślił.

- Brak poszanowania równości i podmiotowości państw członkowskich Unii nie będących mocarstwami jest drogą błędną - osłabia wśród narodów europejskich wolę kontynuowania procesu integracji i podminowuje jej dotychczasowe osiągnięcia - oświadczył.

- Unia Europejska powinna wrócić do swych korzeni, do czterech podstawowych swobód, wolności przemieszczania się: ludzi, usług, towarów i kapitału - wskazał.

Współpraca z państwami regionu i partnerami w UE

REKLAMA

Szef MSZ podkreślił, że integralnym elementem polskiej polityki europejskiej jest współpraca regionalna.

- Obecny rząd będzie prowadził politykę regionalną wyrastającą ze szczególnego położenia Polski w Europie. Nasz kraj łączy dwa wielkie obszary europejskie - szeroko pojęty region Morza Bałtyckiego i Europę Środkową z państwami bałtyckimi po Morze Adriatyckie. Nie tylko będziemy obecni w różnych formatach współpracy w ramach poszczególnych regionów, ale będziemy również dążyć do tego, by za pośrednictwem naszego kraju północ i południe Europy były sobie bliższe - powiedział.

- Będziemy utrzymywać dialog i regularne konsultacje na różnych szczeblach z najważniejszymi partnerami europejskimi - w pierwszej kolejności z Wielką Brytanią, z którą łączy nas nie tylko rozumienie wielu ważnych elementów agendy europejskiej, ale także podobne podejście do problemów bezpieczeństwa europejskiego - stwierdził.

- Jednocześnie z całą mocą chcę podkreślić - nie będzie zgody polskich władz na naruszenie jednego z fundamentów Unii, a więc prawa obywateli UE do swobodnego przemieszczania się w Unii, również ze względu na znaczenie mobilności pracowniczej dla silnego, jednolitego rynku w ramach globalnej rywalizacji. Nie będziemy akceptować rozwiązań, które skutkowałyby dyskryminacją naszych rodaków w jakimkolwiek państwie członkowskim Unii - oznajmił.

Minister powiedział też, że Polska będzie kontynuować przyjazne relacje z Niemcami, "naszym najważniejszym sąsiadem i partnerem gospodarczym".

REKLAMA

- Paryż nadal pozostanie dla nas ważnym punktem odniesienia w sprawach europejskich oraz polityczno-wojskowych. Wśród najważniejszych partnerów europejskich Rzeczypospolitej tradycyjnie znajdować się będą także Włochy, Hiszpania i Holandia, która w styczniu rozpoczęła Prezydencję w Radzie UE - przypomniał.

Polska polityka wobec kryzysu migracyjnego

- Kryzys migracyjno-uchodźczy stanowi jedno z najpoważniejszych wyzwań dla Polski i Europy. Należy zakładać, iż dalsze osłabianie struktur państwowych i ubożenie społeczeństw będą generować kolejne fale migracyjne do Europy. Kwestie te będą angażować Polskę zarówno w ujęciu globalnym na forum ONZ, UE i NATO, jak też dwustronnym - poinformował Waszczykowski.

- W celu zwalczania negatywnych skutków obecnego kryzysu, UE winna przede wszystkim odzyskać kontrolę nad przepływem osób przybywających do Europy. Warunkiem ograniczenia presji migracyjnej jest bowiem efektywna ochrona zewnętrznych granic Unii. Pozwoli to na wyjście z permanentnego trybu reagowania na kryzys - ocenił.

- Dlatego będziemy analizować propozycje Komisji Europejskiej w zakresie zarządzania granicami zewnętrznymi UE przy zachowaniu zasady poszanowania kompetencji państw członkowskich. Będziemy również podkreślać, że poprawę ochrony granic można osiągnąć także poprzez pełne wdrożenie i udoskonalanie funkcjonujących już mechanizmów współpracy krajowych służb granicznych - powiedział.

REKLAMA

- Aby skutecznie przeciwdziałać presji migracyjnej potrzebna jest także właściwie ukierunkowana współpraca z państwami trzecimi, m.in. z Turcją. Pakiet działań uzgodnionych w końcu listopada ubiegłego roku pomiędzy UE i Ankarą stwarza szansę na częściowe powstrzymanie fali uchodźców. Polska wniesie swój wkład finansowy w realizację tego porozumienia - zaznaczył.

 - W kwestii relokacji uchodźców nie uchylamy się od podjętych przez poprzedni rząd zobowiązań, jednak konsekwentnie będziemy dbać o zachowanie elementarnych zasad bezpieczeństwa. Niezbędnym warunkiem przyjęcia uchodźców w Polsce będzie pełna weryfikacja tożsamości zainteresowanych osób, a także zachowanie zasady pełnej dobrowolności w wyborze Polski jako kraju docelowego osiedlenia - oznajmił.

Rozwijanie współpracy gospodarczej z innymi państwami

- Dzisiaj Polska silnie związana jest z rynkiem europejskim, na który przypada ponad 60  proc. naszych obrotów z zagranicą. Z jednej strony cieszy, że polscy przedsiębiorcy świetnie sobie radzą na jednym z najtrudniejszych rynków światowych, z drugiej niepokoi, że tak silnie jesteśmy uzależnieni od koniunktury jednego obszaru gospodarczego - oświadczył.

Zapowiedział, że obecny rząd będzie konsekwentnie wspierał rozwój współpracy gospodarczej z partnerami spoza Europy. Zadeklarował, że wraz z Ministerstwem Rozwoju, Ministerstwem Rolnictwa i innymi urzędami centralnymi, Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie doskonalić instrumenty dyplomacji ekonomicznej.

REKLAMA

- W relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, nasze partnerstwo w coraz większym stopniu obejmuje wymiar gospodarczy, współpracę energetyczną, a także obiecujący obszar innowacji i rozwoju wysokich technologii. Polsko-amerykańskie relacje gospodarcze są elementem partnerstwa ekonomicznego Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi, które mamy zamiar rozwinąć z korzyścią dla wszystkich stron w ramach Transatlantyckiego Partnerstwa na rzecz Handlu i Inwestycji (tzw. TTIP) - powiedział.

- Obecny rząd podejmuje działania, by utrzymać dynamikę ekspansji polskich przedsiębiorstw na kierunku azjatyckim, szczególnie istotne będzie wzmocnienie współpracy z krajami, z którymi zawarliśmy partnerstwa strategiczne - z Japonią i Koreą - wskazał. - Z sukcesem rozwijamy współpracę w partnerskim formacie z Chińską Republiką Ludową. Chcemy też rozszerzyć współpracę gospodarczą z Azją poprzez odtworzenie placówek dyplomatycznych w takich krajach jak Mongolia czy Filipiny - dodał.

- Będziemy zacieśniali współpracę, w tym gospodarczą, z krajami Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Sprzyjać temu w tym regionie powinny przemiany demokratyczne, stabilna sytuacja gospodarczo-społeczna, postępująca liberalizacja handlu z UE, a także silna i ugruntowana obecność Polonii w tym regionie. Współpracy gospodarczej na tym kierunku może też sprzyjać otworzenie naszych placówek w Panamie i Ekwadorze - oznajmił.

- Polska pozostanie ważnym partnerem również dla państw Zatoki Perskiej (...) Zamierzamy kontynuować i rozwijać program GoAfrica. Będziemy dążyć do zwiększenia polskiej obecności gospodarczej na kontynencie afrykańskim - oświadczył.

Zaznaczył, że w dziedzinie międzynarodowej współpracy gospodarczej będziemy przywiązywać szczególne znaczenie do polityki energetycznej. Polska będzie brała także aktywny udział w kształtowaniu europejskiej polityki klimatycznej.

REKLAMA

Waszczykowski: wracam się z apelem do Polonii

- Dziś, poza granicami Polski, mieszka, jak się szacuje, nawet 20 milionów naszych rodaków lub osób o polskich korzeniach - przypomniał minister spraw zagranicznych.

- Oczekujemy, że poprzez bliską współpracę z polskim placówkami dyplomatycznymi i konsularnymi, nasi rodacy będą ważnym sojusznikiem rządu w promowaniu polskiej racji stanu, polskiej kultury i pamięci narodowej, polskiej narracji historycznej. Instytuty Polskie za granicą będą aktywnie wspierać Polonię w tych działaniach - stwierdził.

- Zwracam się z apelem do Polonii, reagujcie proszę, kiedy szkalowane jest dobre imię Polski. Kiedy przeinaczana czy wręcz zakłamywana jest historia. Kiedy pisze się o polskich obozach zagłady, a milczy się o tysiącach Polaków Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Proszę, bądźcie ambasadorami Polski i polskości - poprosił.

- Polityka polonijna realizowana będzie nie tylko dla Polonii, ale przede wszystkim z udziałem Polonii. Będziemy rozwijać sieć Polonijnych Rad Konsultacyjnych działających przy polskich placówkach za granicą. Będziemy wspierać organizacje polonijne. Przede wszystkim jednak będziemy wspierać polskie media oraz szkolnictwo, które są nośnikami polskiej kultury i tradycji narodowej - wyliczył.

REKLAMA

Zapowiedział zmiany w Karcie Polaka. - Osobom deklarującym przynależność do narodu polskiego oraz posiadającym polskie korzenie chcemy znacznie ułatwić osiedlanie się w Polsce, integrację z krajem przodków oraz uzyskanie polskiego obywatelstwa. Zamierzamy przygotować nową ustawę o repatriacji, która nie na papierze, ale w sposób realny umożliwi wywiązanie się Polski ze zobowiązań wobec tych, którym Ojczyzna została odebrana siłą - powiedział.

- Nasi Rodacy na Wschodzie, szczególnie na Litwie, Białorusi i w Kazachstanie, mogą liczyć na nasze szczególne wsparcie - podkreślił.

- Będziemy dopominać się o prawa Polaków wszędzie tam, gdzie nie są one właściwie przestrzegane, korzystając - w razie potrzeby - także z forów wielostronnych. Chcemy, aby Polonia i Polacy w krajach sąsiedzkich i wszędzie tam gdzie istnieją duże skupiska rodaków, uzyskali wszystkie prawa, które wynikają z porozumień bilateralnych oraz standardów europejskich. Polacy przebywający za granicą, jeszcze raz podkreślam, muszą być traktowani tak jak wszyscy inni obywatele Unii Europejskiej - zaznaczył.

Przypomniał, że ze względu na działania wojenne na wschodzie Ukrainy skutkujące bezpośrednim zagrożeniem życia i zdrowia mieszkańców Donbasu polskiego pochodzenia oraz członków ich rodzin MSZ, przy wsparciu MON i MSW, zorganizowało sprowadzenie do Polski grupy 178 osób. W listopadzie 2015 roku sprowadzono do Polski kolejne 180 osób z Mariupola.

REKLAMA

Polska polityka zagraniczna odzyskuje podmiotowość

- Której brakowało przez kilka ostatnich lat i od której odzwyczaili się niektórzy nasi partnerzy. Tutaj właśnie należy upatrywać źródła polemicznych opinii o Polsce, które ostatnimi czasy dochodziły ze strony różnych polityków europejskich - ocenił Waszczykowski.

- Polityka zagraniczna Polski pozostanie jednak polityką asertywną, co nie oznacza, że będzie to polityka konfliktowa. Polska nie zamierza zaostrzać stosunków z żadnym partnerem zagranicznym. Jej polityka będzie stanowcza, ale i otwarta na dialog. Niezbędna korekta w polityce zagranicznej, której ten rząd będzie dokonywał, odbędzie się z pożytkiem dla Polski, dla naszego regionu i dla Europy - powiedział.

- Stoimy wobec trudnych wyzwań. W czasach dramatycznych zmian, niepewności i niestabilności w stosunkach międzynarodowych umocnienie pozycji Rzeczypospolitej wymaga szczególnej troski i wysiłku. Niezbędna jest w tym celu harmonijna współpraca między najważniejszymi ośrodkami władzy - prezydentem, parlamentem i rządem. Jest tutaj też miejsce dla opozycji. Suwerenność kraju tworzy się nie tylko poprzez działania prowadzone za granicą, wykuwa się ją również, a może przede wszystkim we własnym kraju - podkreślił.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej