Jan Stapiński. Witos mówił o nim "mistrz"
Miał naturalny talent oratorski. Wedle biografów przemawiał na ponad dwunastu tysiącach wieców. Nigdy nie zabiegał jednak o prominentne stanowiska, do końca najlepiej czując się w roli trybuna ludu.

Bartłomiej Makowski
2025-02-17, 05:45
17 lutego 1946 roku zmarł Jan Stapiński, działacz ludowy, społecznik, publicysta, poseł na Sejm II RP.
Posłuchaj
Przyszedł na świat w galicyjskiej, chłopskiej rodzinie. Urodził się 21 grudnia 1867. Natura lidera ujawniła się w nim podczas nauki w gimnazjum. To wówczas podjął pierwsze działania agitacyjne wśród swoich kolegów ze szkolnej ławy i kontaktował się z powstającą Ligą Polską.
- Było regułą, że na każdym wiecu Stapiński powoływał się na swoje doświadczenia ze wsi. Na wiecach był w swoim żywiole - mówił red. Andrzej Sowa w audycji Doroty Truszczak z cyklu "Naukowy zawrót głowy".
REKLAMA
Ze względu na działalność polityczną i trudną sytuację materialną po śmierci ojca, musiał przerwać studia prawnicze na Uniwersytecie Franciszkańskim we Lwowie.
- Dla Stapińskiego emancypacja chłopów i polepszenie ich doli ekonomicznej było rzeczą pierwszoplanową - mówił dr hab. Arkadiusz Indraszczyk. - Jako agent firmy sprzedającej maszyny rolnicze, był zmuszony do ciągłych podróży. Poznawał osobiście wielu chłopów, poznawał galicyjską wieś. Zaczęło w nim narastać przekonanie, że stawał się ekspertem w sprawach wiejskich.
Brał udział w zjeździe w Rzeszowie, na którym ukształtowało się Stronnictwo Ludowe. Posłem po raz pierwszy został w 1898 roku.
- Stapiński wymyślił, że trzeba jak najczęściej przemawiać, a później te przemówienia drukować w pismach ludowych, by pokazać, że posłowie w Wiedniu coś robią - wyjaśniał dr Arkadiusz Indraszczyk.
REKLAMA
Od 1902 roku był redaktorem naczelnym opiniotwórczego w środowisku chłopskim czasopisma "Przyjaciel Ludu". W 1913 roku nastąpił rozłam w Polskim Stronnictwie Ludowym: Stapiński stanął na czele PSL Lewica. Od tego czasu jego znaczenie na scenie politycznej malało, jednak mandat poselski dzierżył aż do uzyskania przed Polskę niepodległości. Po zamachu majowym podążył inną drogą niż jego wielki uczeń, Wincenty Witos: przewodził prosanacyjnemu odłamowi ludowców.
Kliknij w obrazek i wejdź na strony poświęcone Wincentemu Witosowi:
Źródło: Polskie Radio
REKLAMA
REKLAMA