Kolejne zarażenia. Wirus zika przy granicy z Polską
Wirus Zika dotarł do Czech. Potwierdziło to czeskie ministerstwo zdrowia, ale nie chce udzielać szczegółowych informacji.
2016-02-25, 11:25
Posłuchaj
Wirus zika dotarł do Czech. Korespondencja Tomasza Jędruchowa (IAR)
Dodaj do playlisty
Jak nieoficjalnie dowiedziała się Czeska Telewizja, chodzi o dwa przypadki osób, które wróciły w urlopu w Ameryce Południowej. Wszystko wskazuje na to, że wirus został zdiagnozowany w praskim szpitalu "Na Bulovce", który specjalizuje się w chorobach zakaźnych i tropikalnych.
Eksperci przewidują, że w Europie najpewniej będzie coraz więcej takich przypadków, biorąc pod uwagę skalę występowania wirusa w Ameryce Południowej i częstotliwość zagranicznych podróży.
W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o stwierdzeniu obecności tego wirusa u europejskich turystów, którzy przebywali w Ameryce Południowej; chodzi o trzech Brytyjczyków, 10 Holendrów oraz Hiszpankę.
(Film - WHO: szczepionka na zikę może trafić do testów za 18 miesięcy/ Źródło: Cihan News Agency/x-news)
REKLAMA
Naukowcy podejrzewają, że zika ma związek zarówno z mikrocefalią u noworodków, jak i z występowaniem rzadkiego schorzenia znanego jako zespół Guillaina i Barrego, który u osób z osłabionym układem odpornościowym może wywoływać paraliż, a w skrajnych przypadkach śmierć.
U kobiet ciężarnych zika może przedostać się do płodu, wywołać wady wrodzone i doprowadzić do śmierci dziecka. Obecnie nie ma szczepionki przeciwko wirusowi.
(Film - Wirus zika przenosi się drogą płciową. Potwierdzony przypadek w Teksasie / Źródło: RUPTLY/x-news)
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) traktuje wirusa jako międzynarodowe zagrożenie. Poprzednio taki komunikat WHO wydała w 2014 roku w związku z epidemią eboli. Wirus zika, przenoszony przez komary z rodziny Aedes aegypti, znany jest od 1947 roku, gdy został odkryty w Ugandzie. Jeszcze do zeszłego roku uważano, że nie ma on poważnych skutków dla zdrowia.
REKLAMA
PAP/IAR/aj
REKLAMA