Oscary rozdane!
Znamy tegorocznych laureatów Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. W nocy z 28 na 29 lutego w Dolby Theatre w Los Angeles ogłoszono zwycięzców w 24 kategoriach.
2016-02-29, 08:47
Posłuchaj
Gala wręczenia Oscarów odbyła się już po raz 88. W tym roku największą liczbę nominacji zebrał film „Zjawa” meksykańskiego reżysera Alejandro Gonzáleza Iñárritu. Obraz zdobył jednak tylko trzy statuetki. Spośród 10 nominacji, film „Mad Max: Na drodze gniewu” otrzymał najwięcej – sześć Oscarów. Nominowany w sześciu kategoriach film o dziennikarskim śledztwie w Bostonie „Spotlight” otrzymał nagrodę za scenariusz oraz za najlepszy film roku. Swojej statuetki doczekał się wreszcie aktor Leonardo DiCaprio za główną rolę w filmie „Zjawa”.
– Rola DiCaprio w filmie „Zjawa” nie jest jego najlepszą w karierze. Na pewno była jednak wielkim wyzwaniem. Jeśli ktoś z nas marzyłby o survivalowym obozie, to powinien pojawić się na planie filmu „Zjawa” i spędzić tam kilka miesięcy. Na tym to w sumie polegało – powiedział w Polskim Radiu 24 Piotr Szygalski, krytyk filmowy.
Artur Zaborski przyznał, że większość nominowanych w tym roku filmów dotyczyła bieżących wątków politycznych i społecznych.
– „Spotlight” pokazuje pracę redakcji Boston Globe, która przez rok prowadziła dochodzenie. Wszystko było rzetelne, zwolnione z emocji i sensacyjności, czyli współczesnego myślenia o mediach. Natomiast film „Big Short” mierzy się z problemem trwającego kryzysu ekonomicznego – mówił dziennikarz filmowy.
REKLAMA
– Jestem zadowolona z głównego Oscara dla filmu „Spotlight”. Obraz nie jest dla nas odkryciem, ale lubię ten film, ponieważ nie jest plakatowy i wszystko co efekciarskie zostało zdjęte. Mamy kawał porządnej analizy – dodała Magdalena Felis, dziennikarka filmowa.
Magdalena Felis i Artur Zaborski/fot.PR24/MS REKLAMA