Komisja Wenecka nie odłoży wydania opinii ws. TK. Opozycja krytykuje rząd

Próbę przełożenia przez MSZ terminu wydania opinii przez Komisję Wenecką krytykują PO, Kukiz'15 i Nowoczesna.

2016-03-03, 20:24

Komisja Wenecka nie odłoży wydania opinii ws. TK. Opozycja krytykuje rząd
Trybunał Konstytucyjny. Foto: Joanna Karnat/Wikimedia Commons/CC-BY-3.0

Posłuchaj

Ostateczna opinia Komisji Weneckiej w sprawie Polski w przyszłym tygodniu. Relacja Moniki Gosławskiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Szef klubu PO Sławomir Neumann liczy, że najbliższe dni rząd wykorzysta na wdrożenie zaleceń Komisji Weneckiej, które zawarła w projekcie opinii. Wyjaśnił, że chodzi między innymi o uchylenie wyboru trzech sędziów, którego dokonał Sejm obecnej kadencji oraz zaprzysiężenie przez prezydenta trójki wybranej przez poprzedni parlament.

Dodał, że niewypełnienie tych zaleceń postawi Polskę w bardzo złym świetle, jako kraj, który nie przestrzega się ładu konstytucyjnego.

- Będziemy stali ramię w ramię z Władimirem Putinem, a chyba nie o to nam chodzi - stwierdził szef klubu PO.

TVN24/x-news

REKLAMA

Sławomir Neumann był też pytany, czy sprawa opinii Komisji Weneckiej może zakończyć się dymisją ministra Waszczykowskiego. - Ma dziewięć dni, bo po tych dniach opinia będzie ostateczna i może na niego spaść gniew prezesa - powiedział polityk PO. Dodał, że szef MSZ może też przekonać Jarosława Kaczyńskiego do uwzględnienia zaleceń zawartych w projekcie stanowiska Komisji Weneckiej.

Wskazał na przykład Viktora Orbana, który - jak mówił Sławomir Neumann - potrafił się wycofać z pomysłów krytykowanych przez instytucje europejskie.

W ocenie posła PO i byłego wiceszefa MSZ Rafała Trzaskowskiego PiS i rząd Beaty Szydło "pogrążają się". Działania rządu nazwał festiwalem insynuacji: jego zdaniem rząd powinien skupić się na przygotowaniach do odpierania zarzutów i przedstawiania swojego stanowiska w sposób przekonujący.

Nowoczesna apeluje o wyjście na ulicę

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru mówił, że pierwsze reakcje partii rządzącej na projekt opinii Komisji wskazują na to, że PiS nie będzie chciało wprowadzać w życie zaleceń Komisji ani werdyktu Trybunału Konstytucyjnego, który w przyszłym tygodniu (8 i 9 marca) ma się zająć nowelizacją ustawy o TK autorstwa PiS.

REKLAMA

Petru zaapelował do pozostałych partii opozycyjnych i Polaków o udział w manifestacji, która ma odbyć się w Warszawie 12 marca. Jej celem ma być nakłonienie rządu do zastosowania się do opinii Komisji Weneckiej.

- Tego typu marsze mają doprowadzić do dobrej zmiany, czyli do korekty tych wszystkich rzeczy, które doprowadziły do złamania ładu konstytucyjnego w Polsce - dodał.

"Wizerunkowy cios"

Sytuację krytykuje również ruch Kukiz'15. Zdaniem posła Tomasza Rzymkowskiego, odmowa Komisji Weneckiej to "kolejny wizerunkowy cios", z którym muszą się zmierzyć: rząd i szef dyplomacji.

- Propozycja, aby to Komisja Wenecka, która zbiera się cztery razy w roku, na kolejnej sesji w czerwcu zajęła się tą sprawą, była próbą rozciągnięcia w czasie i osłabienia amplitudy złych informacji dla polskiego rządu, bo ten przeciek do "Gazety Wyborczej", który mówi, że Trybunał Konstytucyjny został sparaliżowany, jest miażdżący dla ekipy Prawa i Sprawiedliwości - powiedział poseł z ruchu Kukiz'15.

REKLAMA

Opinia Komisji Weneckiej w przyszłym tygodniu

Komisja Wenecka zbierze się na posiedzeniu 11-12 marca. Według opublikowanego harmonogramu, opinia w sprawie Polski będzie omawiana na najbliższej sesji plenarnej jako 11. punkt obrad. Ostateczny kształt opinii zostanie przyjęty po ustosunkowaniu się przez członków Komisji do uwag zgłoszonych do projektu przez polskie władze. Zdaniem Tomasa Markerta z sekretariatu Komisji Weneckiej, teoretycznie odroczenie decyzji może nastąpić na początku sesji, ale jest to - według niego - mało prawdopodobne.

Projekt opinii wypłynął jednak do mediów. Jego upublicznienie krytykował minister Waszczykowski, który w wystosowanym we wtorek do sekretarza generalnego Rady Europy liście stwierdził, że działania Komisji Weneckiej, jeszcze przed konkluzjami jej pracy, zostały bez skrupułów wykorzystane do celów politycznych.

TVN24/x-news

Dziennikarzom w środę mówił też, że Komisja Wenecka wkracza "na niebezpieczną ścieżkę politycznego sporu z Polską".

REKLAMA

Wyciek dokumentów

Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjorn Jagland i przedstawiciele Komisji Weneckiej już w środę wyrazili ubolewanie z powodu - jak to określili - „niefortunnego wycieku”. Zapewnili, że nie wyszedł on od prawników Komisji.

Kopie wstępnej opinii zostały wysłane - zgodnie z przyjętą zasadą - do przedstawicieli 47 państw członkowskich oraz członków Komisji. Stąd - według przedstawicieli Rady Europy - trudno będzie ustalić, gdzie nastąpiło naruszenie poufnego charakteru dokumentu. Thorbjorn Jagland podkreślając niezależność ekspertów Komisji Weneckiej uważa, że przeciek nie będzie miał żadnego wpływu na przebieg procedur i ostateczny kształt opinii.

IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej