Polscy kierowcy mogą odczuć skutki drożejącej ropy

Początek marca przyniósł podwyżki cen paliw w polskich rafineriach; dla kierowców ruch w cennikach Orlenu i Lotosu może oznaczać, że niebawem wzrosną koszty tankowania na niektórych stacjach - ocenili w piątek analitycy e-petrol.pl i BM Reflex.

2016-03-04, 18:24

Polscy kierowcy mogą odczuć skutki drożejącej ropy
Na stacjach benzynowych można spodziewać się już tylko podwyżek. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Urszula Cieślak z BM Reflex: zmiany na rynku paliw były do przewidzenia (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Eksperci e-petrol.pl zwrócili uwagę, że w ubiegłym tygodniu krajowi producenci paliw czterokrotnie korygowali swoje cenniki. - W porównaniu z ubiegłym piątkiem (26.02) benzyny i olej napędowy podrożały o 1,7-2,5 proc., co dało wzrost cen o ok. 50-75 zł na 1000 l - napisali.

Z analiz e-petrol.pl wynika, że od soboty rafinerie powinny - w reakcji na podwyżki na giełdach międzynarodowych – podnieść hurtowe ceny obu gatunków benzyn - bezołowiowej 95 i 98. - Należy się liczyć ze wzrostem rzędu 25-30 zł na 1000 l., w przypadku diesla skala podwyżek będzie mniejsza, może nie przekroczyć 10 zł - uznali eksperci.

- O ile jednorazowa podwyżka na rynku hurtowym może przejść niezauważona na rynku detalicznym, to seria takich zmian, z jaką mamy obecnie do czynienia, odciśnie swoje piętno - przewidują.

Z analiz e-petrol.pl wynika, że na początku przyszłego tygodnia litr najpopularniejszej "95" powinien mieścić się w przedziale cenowym 3,87-3,99 zł. - Nieco taniej może być natomiast oferowany olej napędowy. Jego przeciętna cena może mieścić się w przedziale 3,68-3,80 zł/l. Ze spokojem na stacje paliw będą mogli podjeżdżać natomiast tankujący autogaz - krajowe ceny LPG wyrównują się i w przyszłym tygodniu na większości stacji tankowania za litr mieszkanki propan-butan będzie się płacić ok. 1,65-1,72 zł - stwierdzili analitycy e-petrolu.

REKLAMA

Tanieje tylko autogaz

W opinii Urszuli Cieślak z Reflexu, zmiany na rynku paliw były do przewidzenia. - Niestety wszystko wskazuje, że o gwałtownych obniżkach cen paliw na razie możemy zapomnieć, zwłaszcza jeśli chodzi o olej napędowy, który w nadchodzącym tygodniu może zdrożeć również do 5 groszy za litr - dodała.

W przypadku benzyny ceny mogą być zbliżone do obecnych, a jeśli chodzi o autogaz możliwa jest korekta w dół.

IAR/PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej