Liga Mistrzów: trudne zadanie drużyny Szczęsnego w Madrycie
Piłkarze Romy w rewanżowym meczu 1/8 finału zagrają dziś na Santiago Bernabeu z Realem, któremu u siebie ulegli 0:2.
2016-03-08, 15:21
Posłuchaj
Korespondencja Ewy Wysockiej z Hiszpanii (IAR)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł

Polski sędzia poprowadzi hit w Lidze Mistrzów
Drużyna z Madrytu w krajowej lidze traci aż 12 punktów do Barcelony, co sprawia, że jej szanse zdobycia tytułu są iluzoryczne. W tej sytuacji Real tym bardziej będzie koncentrować się na rywalizacji w Champions League.
Dzięki dwubramkowej zaliczce z Rzymu podopieczni Zinedine'a Zidane'a są blisko awansu do ćwierćfinału. Dodatkowo humory kibicom Realu poprawia fakt, że do drużyny wrócił po kontuzji Walijczyk Gareth Bale. W sobotnim ligowym meczu z Celtą Vigo (7:1) wszedł na boisko w 65. minucie i kwadrans później zdobył bramkę.
- Bale wyglądał dobrze. Był szczęśliwy, że może grać po tak długiej przerwie. Zobaczymy, co z meczem z Romą, ale myślę, iż jest gotowy - powiedział francuski trener.
Dało im przykład Schalke
Bardzo wątpliwy jest natomiast występ Karima Benzemy (uraz uda). W sobotę przeciwko Celcie nie wystąpili również kontuzjowani Chorwat Luka Modrić i Niemiec Toni Kroos.
REKLAMA
Teoretycznie "Królewscy" mają bezpieczną przewagę, ale nie mogą stracić czujności i powtórzyć błędu sprzed roku, kiedy to po wygranej wyjazdowego meczu z Schalke 2:0 na tym samym etapie rozgrywek, przegrali u siebie 3:4.
Tymczasem rzymianie w Serie A wygrali ostatnie siedem spotkań, a ostatnio w imponującym stylu rozbili mocną Fiorentinę 4:1. Będą musieli sobie jednak radzić bez kontuzjowanego Antonio Ruedigera. Niemiecki obrońca doznał urazu uda. Ponadto wciąż nie może grać Daniele De Rossi, a na razie nie wiadomo, czy wystąpi Belg Radja Nainggolan.
Dwóch Polaków na boisku
Między słupkami zobaczymy natomiast Wojciecha Szczęsnego. Nie będzie to jedyny Polak na boisku. Arbitrem będzie bowiem Szymon Marciniak.
REKLAMA
We wtorek odbędzie się także mecz VfL Wolfsburg z Gent. "Wilki" w obecnym sezonie niemieckiej Bundesligi nie zachwycają, zajmują obecnie siódme miejsce, ale w Lidze Mistrzów idzie im znacznie lepiej. W Belgii ekipa trenera Dietera Heckinga wygrała 3:2, prowadząc już nawet 3:0.
- Wiemy, że rywalizacja w naszej parze jeszcze się nie skończyła. Ale jeśli zagramy tak, jak w Bundeslidze przeciwko Borussii Moenchengladbach (wygrana 2:1 w sobotę - red.), awansujemy do następnej rundy - powiedział dyrektor sportowy Wolfsburga Klaus Allofs.
bor
REKLAMA
REKLAMA