Burzliwa debata przed głosowaniem ws. odwołania szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka
Sejm przez około dwie godziny debatował nad wnioskiem Platformy Obywatelskiej o wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji.
2016-03-16, 13:09
Posłuchaj
Poseł PiS Arkadiusz Czartoryski mówił w Sejmie, że za rządów Mariusza Błaszczaka w MSWiA standardy działania służb poprawiły się (IAR)
Dodaj do playlisty
- Do skandalu w policji doprowadziły działania ministra Błaszczaka, który postępował nieodpowiedzialnie - powiedział w Sejmie Marek Wójcik z PO. Odniósł się do dymisji Komendanta Głównego Policji Zbigniewa Maja. - Powinien pan podziękować dziennikarzom prowadzącym śledztwo w tej sprawie, bo gdyby nie ich przygotowanie do artykułu, dowiedziałby się pan o problemach inspektora Maja z gazet albo gdyby przedstawiono mu zarzuty - mówił do ministra poseł.
Marek Wójcik zwrócił uwagę, że rewolucja w policji jest przeprowadzana na kilka miesięcy przed szczytem NATO w Warszawie i Światowymi Dniami Młodzieży. - Za organizację tego wydarzenia będą odpowiadały osoby, które nie mają niezbędnego doświadczenia - stwierdził. Dodał, że grozi to bezpieczeństwu uczestników i grozi kompromitacją państwa.
Sejmowa dyskusja o wniosku PO
Arkadiusz Czartoryski z PiS przypomniał, że komendant Maj nie pełni już funkcji. W jego ocenie oznacza to zmianę standardów, ponieważ Mariusz Błaszczak, gdy dowiedział się o sytuacji Zbigniewa Maja, przyjął jego rezygnację. Mówił o działaniach służb podczas rządów koalicji PO-PSL, przytoczył m.in. wejście BAW do redakcji tygodnika "Wprost".
Odniósł się także do antyrządowych manifestacji Komitetu Obrony Demokracji, podczas których policja zachowuje się spokojnie wobec demonstrantów. Arkadiusz Czartoryski mówił również o zarzutach upolitycznienia służb. Wskazywał na działania poprzedniego rządu, które jego zdaniem były wyrazem upolitycznienia. Polityk PiS zapowiedział także powstanie specustawy ws. Światowych Dni Młodzieży, dzięki której ma zostać zapewnione bezpieczeństwo podczas tego wydarzenia.
REKLAMA
"Brak ustawy antyterrorystycznej"
Krzysztof Bejza z PO przywoływał zapowiedzi Mariusza Błaszczaka o ustawie antyterrorystycznej, która miała trafić do Sejmu w styczniu. W jego ocenie przygotowania do Światowych Dni Młodzieży pod względem bezpieczeństwa są organizowane na ostatnią chwilę.
Poseł PO mówił także o tym, że po raz pierwszy Komendant Główny Policji został powołany bez stosownej weryfikacji.
Tomasz Szymański z klubu PO mówił o niekompetencji rządu i nieodpowiedzialnych decyzjach. "Czystką" nazwał zwolnienie 13 komendantów w ciągu trzech tygodni.
"Policjanta zostawiono samemu sobie"
Lider ruchu Kukiz'15 Paweł Kukiz uznał, że zarzuty wobec komendanta Zbigniewa Maja są mało znaczące. Jego zdaniem ważniejsze jest to, że był on wcześniej funkcjonariuszem CBŚP, oficerem operacyjnym, który wchodził w duże interakcje z przestępcami.
REKLAMA
Jego zdaniem na każdego z tych funkcjonariuszy można znaleźć "haki". Dlatego taka osoba nie powinna w jego ocenie piastować funkcji Komendanta Głównego Policji. Uznał, że powierzenie mu tej funkcji było ogromnym ryzykiem, ale skoro ją podjęto, nie można zostawiać policjanta samemu sobie.
Kukiz powiedział, że wstrzyma się od głosu ws. wotum nieufności wobec ministra. Stwierdził, że ma nadzieję na to, że Mariusz Błaszczak przemyśli swoje decyzje.
Józef Brynkus z ruchu Kukiz'15 uznał, że zarzuty stawiane Mariuszowi Błaszczakowi są chybione. Dodał jednak, że wobec ministra są poważne oczekiwania. Pytał szefa MSWiA m.in. o kwestię relokacji imigrantów. - Polacy oczekują od pana stanowczości - stwierdził. Jak dodał, "miała być nowa jakość, a są stare nawyki".
"Bolączki polityki kadrowej"
Jerzy Meysztowicz z klubu Nowoczesnej zwrócił uwagę, że premier zapowiadała współpracę rządu z opozycją. Pytał, dlaczego minister Błaszczak nie skorzystał z zaproszenia klubu Nowoczesna na zamknięte posiedzenie, aby w spokoju omówić sytuację związaną z zamieszaniem wokół dymisji Zbigniewa Maja.
REKLAMA
Nieodpowiedzialnym działaniem poseł Nowoczesnej nazwał odwołanie komendanta wojewódzkiego policji w Krakowie. Jak zaznaczył, gen. Dąbek był uznawany za najbardziej kompetentną osobę w zakresie zabezpieczenia imprez masowych, a odwołano go na kilka miesięcy przed Światowymi Dniami Młodzieży.
"Szybka zmiana"
Krystian Jarubas z PSL stwierdził, że rządom PiS miała towarzyszyć dobra zmiana, ale w MSWiA od początku jest szybka zmiana. W jego ocenie szybko nie znaczy dobrze. Jarubas stwierdził, że pod kierownictwem Mariusza Błaszczaka zawłaszczono służbę cywilną, służby specjalne, wprowadzono ustawę inwigilacyjną i rozpowszechniono niepotwierdzone doniesienia o podsłuchiwaniu dziennikarzy za rządów PO-PSL.
Komentarz premier Szydło
Głos w Sejmie po debacie zabrała premier Beata Szydło. Zapewniła wszystkich Polaków, że są bezpieczni. Zaapelowała do opozycji, by rozmawiać merytorycznie, a nie wprowadzać chaosu. W jej ocenie opozycja chce na zamęcie budować własne pozycje polityczne.
Premier oceniła, że wniosek o wotum nieufności wobec ministra Błaszczaka to najsłabszy tego typu wniosek o jakim słyszała. W ocenie Beaty Szydło Platforma Obywatelska buduje konflikt, a nie zajmuje się sprawami ważnymi dla obywateli. Podkreśliła, że rząd jest otwarty na współpracę, ale nie słyszy żadnych konstruktywnych pomysłów ze strony opozycji.
REKLAMA
Premier mówiła, że ministra Błaszczaka od poprzedników z PO różni go to, że środki publiczne wydał na "podwyżki dla policjantów, a nie ośmiorniczki w drogich restauracjach".
W ocenie szefowej rządu, minister Błaszczak jest jednym z najlepszych, jacy po 1989 roku pełnili tę funkcję. Dodała, że ma do niego pełne zaufanie. - Nie damy się wciągnąć w ten konflikt polityczny - powiedziała.
Sprawa Zbigniewa Maja
W ubiegłym tygodniu wniosek negatywnie zaopiniowała Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.
REKLAMA
TVN24/x-news
Wyjaśniając swoją decyzję o rezygnacji, komendant Maj mówił, że była przeciwko niemu szykowana prowokacja.
Mieli ją przygotowywać byli funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Nazwisko Zbigniewa Maja pojawia się w postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Łodzi, które dotyczy korupcji. Śledczy podejrzewają, że doszło do wielu nieprawidłowości w kaliskich instytucjach samorządowych i bezprawnych działań funkcjonariuszy publicznych. W sprawie wniosku o wotum nieufności planowane jest też głosowanie.
Mariusz Błaszczak o wniosku
Minister spraw wewnętrznych i administracji krytykuje wniosek o swoje odwołanie.
REKLAMA
Mariusz Błaszczak mówił w TVP Info, że argumenty, których użyto we wniosku Platformy Obywatelskiej, są nieprawdziwe, a sam wniosek jest absurdalny i bezpodstawny. Jak podkreślił, policji zarzuca się chaos, a w tym czasie doprowadziła ona do zatrzymania Kajetana P. na Malcie, podejrzanego o brutalne zabójstwo w Warszawie.
IAR, bk
REKLAMA