Od 1 stycznia pasażer straci ulgi w transporcie?
1 stycznia 2017 roku wejdzie w życie nowa ustawa o publicznym transporcie zbiorowym.
2016-03-30, 20:59
Posłuchaj
Nowe prawo przyniesie wiele zmian, w tym także tych bezpośrednio dotykających pasażerów, a właściwie ich kieszeni. Już dziś bowiem wiadomo, że wielu z nich straci ulgi.
Ulga będzie zależeć od samorządów
Jak mówi Grzegorz Kubalski, Zastępca Dyrektora Biura Związku Powiatów Polskich, zgodnie z nowymi przepisami ustawowe uprawnienia będą obowiązywać na liniach, które zostaną uznane przez jednostki samorządu terytorialnego za linie użyteczności publicznej.
̶ W innych przypadkach wszystko będzie zależało od dobrej woli przewoźnika i od jego polityki cenowej – mówi ekspert.
Samorządy mogą na nowych rozwiązaniach tracić
Nowe przepisy oznaczają problemy także dla samorządów, które obawiają się, że system nie będzie się bilansował.
REKLAMA
̶ Byłoby zupełnie inaczej, gdyby ustawodawca wprowadził do przepisów tzw. prawo wyłączne - dodaje Kubalski.
Sytuację może uratować prawo wyłączne
Jak wyjaśnia, znaczna część linii, która ma duże znaczenie społeczne, jest deficytowa. Wprowadzenie prawa wyłącznego powoduje, że jeśli operator ma wyłączność na określoną, nierentowną trasę i ponosi na niej stratę, to może ją bilansować na liniach rentownych.
̶ Jeśli natomiast prawa wyłącznego nie ma, to oczywiście na liniach nierentownych jeździ sam, bo nie ma na to innych chętnych, a na liniach rentownych ma ostra konkurencję – mówi ekspert.
Konsekwencja tego - w opinii eksperta ZPP - będzie taka, że dany operator będzie wykazywał straty, a to z kolei otworzy mu drogę do wypłaty określonej rekompensaty przez jednostkę samorządu terytorialnego.
REKLAMA
Samorządy apelują o przesunięcie wejścia w ycie przepisów o dwa lata
Obecnie na etapie przyjęcia planu transportowego lub zaawansowanych prac nad nim, jest co piąty duży powiat w kraju. Jednocześnie, część samorządowców apeluje o przesunięcie wejścia w życie tych przepisów o 2 lata.
Błażej Prośniewski
REKLAMA