Boks: Adamek nastawiony na wojnę. Molina szczerze "to rzecz bez precedensu"
- Jestem zdrowy, a wszystko zostanie zweryfikowane w sobotę - powiedział Tomasz Adamek (50-4, 30 KO) podczas konferencji prasowej w Krakowie, gdzie w sobotę boksować będzie z Amerykaninem Erikiem Moliną (24-3, 16 KO) w zakontraktowanym na 12 rund pojedynku.
2016-04-01, 08:45
- Przepracowałem solidnie obóz, a sparingpartnerów miałem dobrych. Jestem zdrowy, a wszystko zostanie zweryfikowane w sobotę. Ona jest już bardzo blisko. Jestem przygotowany na wojnę - powiedział zawodnik z Gilowic, który walczył w Tauron Arenie Kraków w listopadzie 2014 roku. Wówczas przegrał jednogłośnie na punkty z Arturem Szpilką. We wrześniu 2015 roku w łódzkiej Atlas Arenie pokonał przez techniczny nokaut Przemysława Saletę.
- Lubi otwartą walkę, nie boi się wymiany ciosów. Dlatego zapowiada się świetny pojedynek - scharakteryzował krótko swojego przeciwnika.
Jego rywal, który od kilku dni jest w Polsce, przyznał, że zaskoczyła go gościnność Polaków. - Powiedzieć, że przyjęliście mnie i mój team wspaniale, to mało.
- Tomek Adamek to pięściarska legenda w Polsce. Wszyscy w waszym kraju oczekują jego zwycięstwa. Otrzymałem aż 70 dni na przygotowanie do tego pojedynku. W wadze ciężkiej to rzecz bez precedensu, chciałbym za to podziękować. Tomkowi chciałem powiedzieć, że w sobotę zobaczy w ringu jednego z najlepszych pięściarzy w wadze ciężkiej. Ja się za takiego uważam - dodał Molina.
REKLAMA
W krakowskiej Tauron Arenie zobaczymy również walki: Andrzej Wawrzyk - Marcin Rekowski, Michał Cieślak - Francisco Palacios, Michał Syrowatka - Rafał Jackiewicz, Mateusz Masternak - Eric Fields i Ewa Brodnicka - Anita Torti.
bor, ah
REKLAMA