PO chce zbadania przepisu ustawy o TK dotyczącego ślubowania sędziów

Klub Platformy Obywatelskiej ma skierować do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z Europejską Konwencją Praw Człowieka przepisu ustawy o TK, który dotyczy ślubowania sędziów Trybunału.

2016-03-31, 20:38

PO chce zbadania przepisu ustawy o TK dotyczącego ślubowania sędziów
Gmach Trybunału Konstytucyjnego. Foto: Lukas Plewnia from Berlin/CC BY-SA 2.0/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Grzegorz Schetyna zapowiedział, że w piątek Platforma Obywatelska przedstawi koncepcję, która może doprowadzić do kompromisu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna uczestniczył w czwartek w spotkaniu liderów partii parlamentarnych i pozaparlamentarnych u marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Rozmowa odbyła się pod hasłem: "Dialog i kompromis polityczny w Polsce".

 - Przełomu nie było, nie zauważyłem też światełka w tunelu, jak niektórzy. Jeżeli zauważyłem światełko w tunelu, to raczej pociągu pancernego, który zbliża się z naprzeciwka - ocenił lider Platformy.


x-news.pl, TVN24

- Niczego nie ustaliliśmy i strony zostały przy swoich stanowiskach. Mówię o tym bardzo wyraźnie i wprost - bez przełomu, bez decyzji i chęci rozwiązania konfliktu, który jest wokół Trybunału Konstytucyjnego - podkreślił.

W związku z tym - zapowiedział - PO złoży w piątek wniosek do TK o zbadanie zgodności z Europejską Konwencją Praw Człowieka Rady Europy art. 21 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, zgodnie z którym osoba wybrana na stanowisko sędziego Trybunału składa ślubowanie wobec prezydenta RP.

- Zwrócimy się o uchylenie przepisu w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym, który pozwala prezydentowi przez nieprzyjmowanie ślubowania od legalnie wybranych sędziów na paraliż tej instytucji. Uważamy, że to jest pomysł, który może wszystkich nas połączyć - stwierdził Schetyna.

Poinformował, że Platforma zwróci się o poparcie swego wniosku również do klubu PiS.

"TK mógł zacząć pracę w pełnym 15-osobowym składzie"

Czytaj więcej:
Trybunał-Konstytucyjny-4-Dob_663.jpg
Spór wokół TK

Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny bada zgodność ustaw nie tylko z konstytucją, ale też z umowami międzynarodowymi, których stroną jest Polska.

- Europejska Konwencja Praw Człowieka wyraźnie stanowi o tym, że każdy obywatel ma prawo do sądu - to prawo oznacza prawo do sądu niezależnego od władzy wykonawczej - wskazał.

- Jeśli władza wykonawcza może naruszać kompetencje władzy sądowniczej, wówczas dochodzi do naruszenia tej ważnej normy traktatu międzynarodowego i Trybunał może w podobnym trybie, jak skargi konstytucyjne, rozpatrzeć czy ten przepis sformułowany w ustawie nie narusza prawa do sądu - wytłumaczył Grabiec.

Jak dodał, jeśli Trybunał Konstytucyjny podzieliłby wątpliwości PO i uchylił art. 21 ustawy o Trybunale, wówczas pojawiłaby się szansa na to, by TK mógł zacząć pracę w pełnym 15-osobowym składzie.

Prezydent Andrzej Duda nie przyjął dotąd ślubowania od trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, których wskazał Sejm poprzedniej kadencji. Są to: Roman Hauser, Krzysztof Ślebzak i Roman Jakubecki.

3 grudnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że podstawa prawna wyboru tych sędziów była zgodna z konstytucją, tym samym również wybór tych trzech sędziów odbył się w sposób prawidłowy.

Innego zdania są politycy PiS, których zdaniem w TK powinno zasiąść trzech sędziów wybranych już w obecnej kadencji (Henryk Cioch, Lech Morawski i Mariusz Muszyński), a których do orzekania nie dopuszcza prezes Trybunału Andrzej Rzepliński.

"Problem jest w uporze prezydenta"

- Boję się, że tutaj to nie jest dobra droga, dlatego że ten przepis sam w sobie nie jest wadliwy. Wadliwe jest to, że prezydent nie wykonuje tego przepisu - ocenił zapowiadany przez PO wniosek były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll.

- Nie bardzo widzę tu pole do działania dla Trybunału Konstytucyjnego - dodał.

Według profesora, państwo demokratyczne i państwo prawa "zakłada dobrą wolę wszystkich współdziałających w ramach państwa organów władzy".

REKLAMA

- Nie może być tak, że jeden organ władzy nakłada pułapki na drugi i uniemożliwia mu działanie. To jest dla demokratycznego państwa prawa nietypowe - oznajmił.

Jego zdaniem to przede wszystkim lekcja na przyszłość. - Trzeba wziąć pod uwagę, jak będziemy tworzyli nowe prawo, nową konstytucję, aby wprowadzić pewne bezpieczniki, które w tym momencie nie zadziałały w Polsce. To zostawmy na przyszłość - podkreślił.

Konstytucjonalista nie widzi problemu z przepisem. - Problem jest w uporze prezydenta - oświadczył profesor.

- Prezydent nie ma tu władzy kreatywnej, nie może decydować, czy przyjmie, czy nie przyjmie. To jest obowiązek prezydenta wynikający z ustawy i ma obowiązek przyjąć ślubowanie od prawidłowo wybranych sędziów. To jest oczywiste dla mnie - powiedział prof. Zoll.

PAP, IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej